W sobotę (18 czerwca) około godz. 19 dyżurny międzyrzeckiej komendy otrzymał informację o dwóch chłopcach w wieku około 10 lat, którzy stoją na jednym z mostów w Międzyrzeczu. Ze zgłoszenia wynikało, że chłopcy chcą z niego skoczyć, mimo że most ma kilka metrów wysokości, a pod nim płynie rzeka. Tę informację dyżurny przekazał mł. asp. Krystianowi Strzępkowi i sierż. szt. Michałowi Hofanowskiem z międzyrzeckiej drogówki, którzy tego dnia patrolowali drogi powiatu.
Już po kilku minutach policjanci byli na miejscu, gdzie zastali leżącego na chodniku chłopca. W „międzyczasie” wezwali na miejsce służby medyczne. Chłopiec miał wyczuwalne tętno, jednak nie oddychał. Sierż. szt. M. Hofanowski udrożnił drogi oddechowe, dzięki czemu przywrócił chłopcu czynności życiowe.
Chwilę później mł. asp. Krystian Strzępek zauważył leżące w wodzie drugie dziecko. Wyciągnął chłopca i przeniósł na brzeg.
Dzieci trafiły pod opiekę służb medycznych, które po kilku minutach przyjechały na miejsce. Nie jest przesadą stwierdzenie, że w tej sytuacji liczyła się każda sekunda. Po raz kolejny, szybka i skuteczna interwencja lubuskich policjantów zapobiegła tragedii. Tym razem profesjonalizmem wykazali się mundurowi z Międzyrzecza.
Zobacz też: Lubuskie czarne punkty. Te miejsca lepiej omijać [MAPA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?