Do zdarzenia doszło w niedzielę, 6 sierpnia, w Przytocznej, na drodze K-24. Policjanci zauważyli pojazd jadący z dużą prędkością. Okazało się, że kierowca VW passata w miejscu ograniczenia do 50 km/h, jedzie z prędkością 71 km/h. Funkcjonariusz chciał zatrzymać pojazd do kontroli drogowej, jednak kierowca ominął go i przyspieszył uciekając w kierunku Goraja.
Mundurowi rozpoczęli pościg. Uciekinier wykonywał niebezpieczne manewry i z dużą prędkością wyprzedzał inne pojaydz. W momencie, kiedy chciał zjechać w drogę gruntową, jego pojazd zatrzymał się w rowie, wtedy kierowca zaczął uciekać pieszo. Po kilkudziesięciu metrach pościgu, policjanci zatrzymali mężczyznę.
Okazało się, że uciekał, bo nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, oraz polisy OC, a do tego był pijany. Alkomat wykazał w jego organizmie 1,16 promila alkoholu.
31-letni Robert T. odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz za popełnione wykroczenia, w tym m. in. za przekroczenie prędkości oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Za niezatrzymanie się do kontroli, kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: Pijany kierowca wjechał wprost w pełniącego obowiązki policjanta
Przeczytaj też:Dźgnęła partnera w szyję ostrym kawałkiem zbitego talerza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?