Chłopczyk zaginął w niedzielę około godz. 16.00. Wyszedł z domu w miejscowości Morsko koło Krosna Odrzańskiego. Poszukiwania były prowadzone prze całą noc. W poniedziałek od rana są kontynuowane.
14-letni Sebastian Błaszyk wyszedł z domu w niedzielę, 1 października. Zniknął około godz. 16.00. Od tego czasu już nikt nie widział dziecka. Około godz. 17:00 policja w Krośnie Odrzańskim została zaalarmowana o zaginięciu dziecka.
Natychmiast ruszyły poszukiwania Sebastiana. 60 policjantów, strażaków, leśników, strażników leśnych i funkcjonariuszy straży rybackiej przeczesywało lasy oraz pola w okolicach Morska. Poszukiwania dziecka były prowadzone prze całą noc. Przeszukane zostały również okolice Bytnicy. Policja dostała informację, że chłopiec mógł być widziany w tamtejszych lasach. – Niestety chłopiec nie został odnaleziony – informuje asp. szt. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji.
W poniedziałek 2 października od samego rana poszukiwania 14-latka są kontynuowane. – Prosimy grzybiarzy którzy zauważą chłopca o zatrzymanie go i jak najszybsze zawiadomienie policji – mówi asp. szt. Kulka. Uczestnicy akcji poszukiwawczej są w lasach i na łąkach. W poszukiwaniach wykorzystywana jest kamera termowizyjna.
Sytuacja jest ciężka. Noce są już zimne. Nad ranem były tylko 3 stopnie ciepła. Chłopiec był ubrany w szarą bluzę i czarne spodnie. Ma około 167 cm wzrost i waży ok. 65 kg. Miał przy sobie tablet.
Godz. 8.55: Jak informuje policja zaginiony chłopiec został odnaleziony
Przeczytaj również:Zaginieni młodzi ludzie. Rozpoznajesz kogoś?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?