- Na naszych terenach wilków jest bardzo dużo. Jedna grupa kręci się w północnej części, koło Trzebiechowa. Część widziano nawet blisko Rybaków - opowiada wójt gminy Maszewo, Dariusz Jarociński.
Nie po raz pierwszy pojawiają się głosy o wilkach w województwie lubuskim. I wygląda na to, że jest ich coraz więcej. - Moja żona pewnego dnia pojechała na grzyby. Gdy wyszła z lasu i kierowała się w stronę samochodu, nagle stanęła jak wryta. Na środku drogi siedział młody wilk i sobie patrzył - opowiada Jarociński.
Więcej 26 września w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" lub w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?