- To było przed godziną 18. Zapaliło się w jednej z kamienic, zadzwoniliśmy po straż – mówią świadkowie zdarzenia. Początkowo z ogniem walczyli świadkowie zdarzenia. Rozwinięto wąż strażacki z pobliskiej restauracji.
Paliła się wybudowana kilkanaście lat temu kamienica. Świadkowie twierdzą, że konstrukcja dachu budynku zapaliła się po tym, jak ogień objął sadzę w jednym z kominów. To jednak niepotwierdzone informacje. Dokładną przyczynę ustalą eksperci. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że mieszkanie na poddaszu jest doszczętnie zniszczone. Mocno ucierpiała też konstrukcja dachu. Spomiędzy dachówek widać było żarzące się drewniane belki. Strażacy obficie polewali dach wodą.
Na miejsce przyjechał Janusz Szymczyk z kostrzyńskiej obrony cywilnej. – Sytuacja jest opanowana, ewakuowano trzy rodziny. Gdyby była taka konieczność, mamy dla tych osób lokale zastępcze, ale z tego co wiem na tę chwilę, to każda z rodzin znalazła schronienie u bliskich – mówi.
Przeczytaj też: Poszukiwani przez lubuską policję [cz. 2, ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?