Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potrącona na przejściu w Kostrzynie 81-latka tułała się po szpitalach. Zmarła w domu

(pik)
Tak wygląda przejście dla pieszych, na którym doszło do wypadku. - Kierowcy wjeżdżają na nie rozpędzeni. Jadą i nie patrzą. To nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu - mówili nam przechodnie.
Tak wygląda przejście dla pieszych, na którym doszło do wypadku. - Kierowcy wjeżdżają na nie rozpędzeni. Jadą i nie patrzą. To nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu - mówili nam przechodnie. Jakub Pikulik
Jej rodzina boi się, że sprawca wypadku uniknie odpowiedzialności. Co na to policja?

Pani Eugenia miała 81 lat. Chorowała, jak każdy w tym wieku. Miała osteoporozę, cierpiała na miażdżycę. Mimo to była sprawna. Choć o lasce i powoli, to jednak chodziła. Ale 15 stycznia doszło do tragedii. Na przejściu dla pieszych na ul. Sikorskiego kobieta została potrącona przez samochód. Sprawcą był kierowca renault mastera. To duże, dostawcze auto. Staruszka w starciu z takim olbrzymem nie miała szans. Trafiła do szpitala z pogruchotaną miednicą, połamanym kręgosłupem, roztrzaskanym nosem i ogólnymi potłuczeniami.

Do wypadku doszło około godziny 17. Pani Eugenia trafiła do szpitala w Kostrzynie. I zaczęła się gehenna. Z Kostrzyna, po godzinie 21, została przewieziona do Gorzowa...

Więcej o tej sprawie przeczytasz w sobotnio-niedzielnym (21-22 marca) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Zobacz też: Jest wyrok w sprawie śmiertelnego potrącenia Michała Mordowskiego (zdjęcia, wideo)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska