Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Wojtal zaginął tuż po Woodstocku. Do dziś się nie odnalazł, szukają go bliscy i policja

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Tomasz Wojtal zaginął 17 lipca, tuż po zakończeniu Przystanku Woodstock 2016.
Tomasz Wojtal zaginął 17 lipca, tuż po zakończeniu Przystanku Woodstock 2016. archiwum prywatne
Tomasz Wojtal ma 34 lata. Zaginął w niedzielę, 17 lipca, po zakończeniu Przystanku Woodstock. Nie odnalazł się do dziś. Szuka go zrozpaczony brat i policja. Na razie bez skutku.

Ta dramatyczna historia swój początek ma na Przystanku Woodstock 2016. Tomek zaczął się dziwnie zachowywać już w czasie trwania imprezy. Czy coś zażywał? Czy ktoś dosypał mu do piwa środki odurzające? Tego nie wiadomo. Wiadomo natomiast, co wydarzyło się w niedzielę, 17 lipca. Tomek, jego brat Marcin i grupa znajomych wracała z woodstockowego pola na parking samochodowy. Mieli już wracać do domu. W pewnym momencie Tomek wszedł do lasu. Rzekomo za potrzebą. To był ostatni moment, gdy był widziany przez brata.

Zobacz też: Na Woodstocku zaginął Karol Bartkowski. Pomóż go odnaleźć

Wiadomo, że Tomek miał przy sobie 30 zł. Miał też kartę bankomatową, ale - jak twierdzi brat - do dziś jej nie użył. Policja o zaginięciu mężczyzny została powiadomiona dwa dni później, we wtorek, 19 lipca. Za kwotę, którą miał przy sobie, nie mógł ujechać daleko. Co się z nim dzieje? Nie wiadomo. - Zaginięcie mężczyzny zgłosił jego brat. Osoba ta widnieje w naszej bazie ludzi zaginionych. Sprawę prowadzi policja z Kostrzyna, ponieważ to na terenie tego miasta pan Tomasz był widziany po raz ostatni. Policjanci przeprowadzili już szereg czynności w tej sprawie. Sprawdzono m.in., czy poszukiwany trafił do któregoś ze szpitali. O jego zaginięciu poinformowano też policjantów z Niemiec, którzy mają również zdjęcia, rysopis i wszystkie pozostałe informacje w tej sprawie, którymi dysponują policjanci z Polski - mówi Grzegorz Jaroszewicz z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Tomasz Wojtal pochodzi z Lubania. Ma 34 lata, 180 cm wzrostu i niebieskie oczy. W dniu zaginięcia ubrany był w szarą koszulkę, spodnie dżinsowe i sportowe buty. Wraz z bratem pracowali na terenie Czech.

Zobacz też: Śmierć na Woodstocku (szczegóły)

O jego zaginięciu została powiadomiona nie tylko policja. Sprawą zajmuje się również fundacja Itaka, która poszukuje ludzi zaginionych. Tomka szukają też znajomi i rodzina. Wywiesili jego rysopis i informację o zaginięciu w Kostrzynie, ale też w Lubaniu. O sprawie pisała też prasa lokalna w miejscu zamieszkania Tomka. Od tego czasu pojawiło się kilka tropów, ale żaden nie okazał się trafiony.

Zobacz też: Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie Przystanku Woodstock

Ktokolwiek widział Tomasza Wojtalę lub ma jakiekolwiek informacje o jego losie, proszony jest o kontakt z policją. Można się kontaktować z komisariatem w Kostrzynie: 95 721 04 11 lub 997. Można się też kontaktować w fundacją Itaka pod numerem 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie do ITAKI: [email protected]. Naszym informatorom gwarantujemy dyskrecję. Zdjęcie Tomasza Wojtali oraz innych zaginionych: www.zaginieni.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska