Okazuje się, że bez wsparcia Unii trudno cokolwiek zrobić. A przez całe dwa lata nie został uruchomiony praktycznie żaden nowy program unijny. Wszystko ma dopiero ruszyć w przyszłym roku, gdy będzie można pozyskać pieniądze z nowej perspektywy 2014-2020. Gminy mają już przygotowane wnioski, ale czy dostaną dotacje i ile, nie wiadomo. Dlatego też zadania inwestycyjne w przyszłym roku to równie wielka niewiadoma.
Mówi o tym burmistrz Krosna Odrzańskiego, Marek Cebula. - W planach mamy budowę nowego przedszkola, ale nie wiemy, jakie będą programy unijne. W zanadrzu mamy także projekt na zagospodarowanie budynku przy ulicy Piastów 3. Gdyby nie było pieniędzy unijnych na postawienie nowej placówki, to staralibyśmy się o pieniądze na modernizację budynku - wyjaśnia Cebula. - Mało tego, w przyszłym roku mogą być tylko jednorazowe konkursy w całej perspektywie finansowej, ponieważ pieniędzy jest mało. Jeżeli tak się stanie, to plany można zwyczajnie wyrzucić. Załóżmy, że w 2016 roku będzie nabór wniosków tylko na dział turystyka, to zrezygnujemy z robienia przedszkola, a weźmiemy się za modernizację portu.
Od pieniędzy unijnych uzależnione są wszystkie samorządy. Mimo to każdy ma jakiś wstępny plan. W starostwie szykują się do modernizacji kilku dróg, między innymi kontynuowany ma być remont drogi pomiędzy Krosnem Odrzańskim a Łochowicami. - To świetna wiadomość. Dobra droga jest potrzebna, zwłaszcza latem, gdyż nad jezioro w Łochowicach przyjeżdża wielu turystów. Sam czasami tam się pojawiam w okresie wakacyjnym. Ta droga z miasta jest faktycznie w kiepskim stanie i jej poprawa tylko zwiększy atrakcyjność tego miejsca - mówi Kazimierz Nowacki.
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej, w dodatku Krosno Odrzańskie - Gubin (28-29 listopada)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?