Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wymyśliła historię gwałtu, teraz zapłaci za policyjną akcję

(pij)
Przed sądem stanie 45-latka z Gubina, która zaalarmowała policję informując o próbie gwałtu. Grozi jej kara do dwóch lat więzienia. Akt oskarżenia obejmuje też zapłatę za policyjną akcję.

Oskarżona 13 lutego b.r. w Gubinie wspólnie z córką zadzwoniła pod policyjny numer alarmowy. Kobieta poinformowała o naruszeniu jej nietykalności cielesnej oraz duszeniu jej i jej córki przez nieznanego mężczyznę. Powiedziała o próbie gwałtu. Sprawcę opisała jako poszukiwanego wówczas za popełnianie przestępstw na tle seksualnym.

Do akcji ruszyło 23 policjantów, 13 radiowozów, które przejechały łącznie 750 km. Nocna akcja trwała około sześciu godzin.

Kobieta, która zgłosiła przestępstwo, którego nie było, została oskarżona przez prokuraturę w Krośnie Odrzańskim. Grozi jej kara do dwóch lat więzienia. W stosunku do oskarżonej prokurator skierował również pozew o zapłatę i zasądzenie od niej na rzecz krośnieńskiej policji 2.350 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wyrządzenia szkody.

Materiały dotyczące nieletniej sprawczyni czynu karalnego wyłączono i przekazano do sądu rodzinnego.

Przypomnijumy. Sprawa gwałciciela wywołała panikę w Zielonej Górze i okolicach. W ciągu kilku tygodni dewiant uderzył 10 razy. Szybko okazało się, że aż pięć napadów zostało zmyślonych.

Wiadomo, że 16-latka zaatakowana przez gwałciciela w Świdnicy wymyśliła napad. Stanie za to przed sądem dla nieletnich. Jako powód dziewczyna podała problemy osobiste oraz w szkole. Dlatego wymyśliła napad. Sama również się pokaleczyła.

Ustaliliśmy, że dziewczyna bała się kłopotów w szkole, dlatego wolała wymyślić gwałt. Wcześniej wszystko doskonale przygotowała. Poszła do parku z psem. Tam pocięła się żyletką lub nożem. W takim stanie, roztrzęsiona wróciła do domu.

Rodzicom opowiedziała o napadzie gwałciciela. Relacjonowała, że przyjechał autem, którym potem uciekł. Powiedziała, że nie zdążył jej zgwałcić, bo spłoszyli go ludzie. Policja analizując dowody stwierdziła, że gwałt został zmyślony.

Dziewczyna nie stanie przed sądem karnym. Ma 16-lat. Jej sprawa zostanie przekazana do sądu dla nieletnich.

Napady wymyśliły sobie również kobiety z Krosna Odrzańskiego i Leśniowa Wielkiego. Jedna powiadomiła o napadzie i pokaleczeniu przez bandytę. Druga twierdziła, że została brutalnie zgwałcona, a jej dziecko pobite.

Alarmy kobiet postawiły na nogi setki policjantów, żołnierzy i pograniczników. Tylko w Krośnie Odrzańskim i okolicy, w dniu zgłoszenia napadu skontrolowano kilkaset samochodów.

Potem doszło do fałszywego o gwałcie z Gozdnicy, które również postawiło na nogi dziesiątki funkcjonariuszy. Piątym było zgłoszenie z Gubina.

Kobiety usłyszały zarzuty składania fałszywych zeznań oraz zawiadomienia o przestępstwie, którego nie było.

Na dziś wiadomo, że doszło do pięciu napadów. Do trzech w Zielonej Górze, po jednym w Lubsku i Wschowie. Dwa z tych zdarzeń (w Zielonej Górze) skończyły się gwałtem. Poszukiwania sprawcy trwają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska