Zgłosił się do nas Czytelnik, którego bliska osoba przebywa w gubińskim ZOL. - Sytuacja jest tragiczna. Problemy z pieniędzmi dla pracowników, brak personelu. Od dwóch tygodni jest gorzej niż źle - opisuje sytuację mężczyzna. - Tam jest ponad 30 osób i nie ma się nimi kto opiekować. To niedopuszczalne - zaznacza gubinianin, który jest zaniepokojony zdrowiem oraz bezpieczeństwem przebywającego tam krewnego.
ZOL w Gubinie, podobnie jak szpital w Krośnie Odrzańskim, jest zarządzany przez prywatną spółkę Nowy Szpital z siedzibą w Szczecinie. Wiele razy pracownicy zgłaszali problemy, które piętrzyły się w krośnieńskiej placówce. Okazuje się, że w Gubinie również nie jest lepiej. Inaczej twierdzą przedstawiciele spółki, którzy zaznaczają, że nie ma powodów do obaw. - W ZOL przebywa 33 pacjentów. Opiekuje się nimi 13 pielęgniarek i opiekunek medycznych - mówi rzecznik prasowy Marta Pióro.
- Oprócz tych pracowników w zespole są również rehabilitanci, specjalista od terapii zajęciowej, logopeda i lekarze. Zdarzają się różne sytuacje ale pacjenci są zabezpieczeni i nie ma powodu do obaw - przedstawia Marta Pióro
Zapytaliśmy o zdanie gubińską lekarkę doktor Elżbietę Strońską. Lekarka potwierdza wersję Czytelnika z Gubina...
Więcej o tej sprawie przeczytasz w czwartek, 25 sierpnia, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?