- 100-letni buk daje tyle tlenu, co 2,7 młodych drzewek - mówi Marta Bejnar - Bejnarowicz. radna z Gorzowa - lubuskiej stolicy Siekierezady.
Luty to czas ścinania drzew w Lubuskiem. W Gorzowie ruszyły wycinki 79 drzew przy ul. Kobylogórskiej oraz 250 drzew przy ul. Kostrzyńskiej. W Kożuchowie ścięto 20 kolejnych. Pod topór poszły także drzewa w okolicy Sławy, nieopodal wsi Myszyniec.
Dlaczego się je ścina?
W Gorzowie powodem siekierezady jest prawo. Budując czy remontując drogę, urzędnicy muszą usunąć drzewa, które rosną zbyt blisko jezdni. W Kożuchowie o wycince decydowały względy bezpieczeństwa i… prośby mieszkańców.
Sami mieszkańcy też są względem wycinek podzieleni.
- Co będziemy płakać po tych drzewach? Stare były. Posadzą przecież nowe – mówiła nam emerytka Helena Polańska o wycince wzdłuż Kobylogórskiej (urzędnicy chcą posadzić tu 59 nowych sztuk drzew).
- Jak można niszczyć tak piękną aleję lip?! Władza powinna robić to, co chcą mieszkańcy – mówił z kolei Paweł Podoski, który cierpi na widok wycinanych już krzewów wzdłuż ul. Kostrzyńskiej.
Czytaj więcej 20 lutego w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Luty to czas ścinania drzew w Lubuskiem. W Gorzowie ruszyły wycinki 79 drzew przy ul. Kobylogórskiej oraz 250 drzew przy ul. Kostrzyńskiej. W Kożuchowie ścięto 20 kolejnych. Pod topór poszły także drzewa w okolicy Sławy, nieopodal wsi Myszyniec.
Luty to czas ścinania drzew w Lubuskiem. W Gorzowie ruszyły wycinki 79 drzew przy ul. Kobylogórskiej oraz 250 drzew przy ul. Kostrzyńskiej. W Kożuchowie ścięto 20 kolejnych. Pod topór poszły także drzewa w okolicy Sławy, nieopodal wsi Myszyniec.
Luty to czas ścinania drzew w Lubuskiem. W Gorzowie ruszyły wycinki 79 drzew przy ul. Kobylogórskiej oraz 250 drzew przy ul. Kostrzyńskiej. W Kożuchowie ścięto 20 kolejnych. Pod topór poszły także drzewa w okolicy Sławy, nieopodal wsi Myszyniec.