Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten basen to legenda! Szkoda, że w ruinie [oś czasu]

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
Stilonowski basen w latach 80. tętnił życiem i był otwarty przez cały rok
Stilonowski basen w latach 80. tętnił życiem i był otwarty przez cały rok Reprodukcja
- Niezwykłe miejsce… - tak o basenie stilonowskim mówią ci, którzy przed laty tam pływali.

Młodzi gorzowianie nawet nie wiedzą, że przy ul. Energetyków, kawałek od ul. Walczaka, jest miejsce, gdzie ich rodzice - jako nastolatkowie - zakradali się nocą i pływali na waleta. Ryszard Zacharczyk wspomina z rozrzewnieniem: - To była jazda! Najpiękniejszy basen na świecie!

Inni gorzowianie - i nie tylko! - też mają mnóstwo wspomnień związanych z tym miejscem.

Odkryty basen zbudowano na początku lat 70. Został otwarty w 1973 r. Pływali tu studenci, uczniowie i zawodnicy Stilonu raz piłkarze wodni. Poza nimi także każdy chętny, kto opłacił wstęp.

Obiekt - choć bez dachu - był czynny cały rok. Nawet zimą. I wtedy wodne szaleństwa były najlepsze! Wszystko dzięki różnicy temperatur. Choć najpierw… trzeba było pokonać biegiem drogę od pryszniców aż do wody - ładnych parę metrów na mrozie, w kąpielówkach, będąc mokrym!

Magdalena Badowska wspomina to tak: „To były ciepłe źródła! Najfajniejsze było pływanie kraulem, kiedy padał śnieg, a na słupkach startowych wisiały sople. Korytarz? Było odlotowo, kiedy stało się na zbiórce, a na dworze było np. minus dwa. Prawie jak morsy. Wychodziłam wtedy z mokrą głową, bo człowiek się spieszył na następne zajęcia, ale zatoki mi wtedy nie chorowały, człowiek był tak odporny, było super”.

Więcej niezwykłych historii związanych ze stilonowskim basenem przeczytacie na plus.gazetalubuska.pl

Plus.GazetaLubuska.pl - mamy wiele do dodania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska