Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostała mieszkanie, ale nie może się wprowadzić. Chce odszkodowania od miasta [WIDEO]

Redakcja
Agnieszka Mikisz dostała od miasta mieszkanie do remontu, ale wprowadzić się do niego nie może. Teraz chce od miasta odszkodowania w wysokości 300 tys. zł.
Agnieszka Mikisz dostała od miasta mieszkanie do remontu, ale wprowadzić się do niego nie może. Teraz chce od miasta odszkodowania w wysokości 300 tys. zł. Artur Szymczak
Agnieszka Mikisz ubiegała się o mieszkanie do remontu. Otrzymała je w kamienicy przy ul. Armii Polskiej na początku 2014 r. Choć mieszkanie jest niemal całe wyremontowane, to nie może się do niego wprowadzić. Żąda od miasta odszkodowania w wysokości 300 tys. zł.

Urzędnicy doszukali się, że zaświadczenie o zarobkach, które przedstawiła Agnieszka Mikisz, może być podrobione i skierowali sprawę do prokuratury. Eksperci policyjni wyjaśniają sprawę rzekomo podrobionego dokumentu od ponad roku. - Jestem przecież pewna, że moje zaświadczenie nie zostało podrobione, a sprawa wciąż nie jest wyjaśniona. Już od ponad roku policja powołuje biegłego, by to wyjaśnić - mówi z zażenowaniem. W związku z tymi perturbacjami pani Agnieszka wraz z rodziną musi wynajmować mieszkanie, bo do lokalu, który dostała od miasta wprowadzić się nie może.

W czwartek 7 stycznia odbyła się w sądzie sprawa ugodowa. Jednak aplikant radcowski, który reprezentował urząd, powiedział, że miasto nie może rozważać ugody, bo sprawa zaświadczenia nie została wyjaśniona. Dlatego też prawnik reprezentujący Agnieszkę Mikisz powiedział, że sprawa trafi do sądu gdzie gorzowianka zażąda od miasta odszkodowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska