- Coś drgnęło. Sąd zauważył, że coś się stało - mówił w piątek 9 października w sądzie okręgowym Andrzej Gonerski. Jest 22-letnim kibicem żużla. W lipcu 2012 r. na zawodach żużlowych na "Jancarzu" kamyk spod kół motocykla uszkodził mu lewe oko. Domaga się za to 55 tys. zł odszkodowania.
W lutym tego roku sąd rejonowy mu jednak nie przyznał. Kibic od tego wyroku się odwołał. Sąd drugiej instancji sugerował ugodę między nim a klubem. Do niej jednak nie doszło.
W piątek trzyosobowy skład sędziowski podjął decyzję, by powołać biegłego, który oceni, jak wypadek wpłynął na stan wzroku 22-latka. Tym samym można przypuszczać, że wyrok może być inny niż za pierwszym razem. Badania mogą potrwać nawet cztery miesiące. Kolejna rozprawa, na której być może zapadnie wyrok, odbędzie się więc za około pół roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?