- To rozwiązanie, które spowoduje zmniejszenie liczby zdegradowanych mieszkań komunalnych, a także skróci kolejkę oczekujących - mówi Grzegorz Musiałowicz, radny Ludzi dla Miasta. Proponuje on, żeby zmienić zasady wynajmowania mieszkań należących do miasta. Dziś jest tak, że mieszkanie można wynająć - i to na czas nieograniczony - ale trzeba je sobie najpierw wyremontować. W tych regułach kryje się jednak paradoks...
By dostać mieszkanie komunalne do remontu, trzeba spełniać kryteria finansowe. Jakie? Dochód wieloosobowej rodziny nie może przekroczyć 200 proc. najniższej emerytury, a więc 1.760 zł brutto. To raptem o 10 zł więcej od najniższej krajowej! Efekt tego jest oczywisty. Osób, które spełniają kryteria finansowe, nie stać na remont, natomiast ci, których stać na remont, nie spełniają kryteriów finansowych.
Umowy na wynajem podpisuje zatem ledwie garstka. Choć kolejka czekających na mieszkania socjalne na koniec września liczyła aż 1.097 osób, lokale stoją... puste. To rzecz nie do pojęcia, prawda?!
Więcej w papierowym wydaniu "GL" dla Czytelników z północy regionu w piątek, 9 października
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?