- Może być ich około trzystu - mówił o liczbie rowerzystów wiceprezydent Stefan Sejwa. Przyszedł przekonać się na własne oczy, ilu mieszkańcom zależy na infrastukturze rowerowej. - Jest nas około pięciuset - kilka minut później twierdził Paweł Kurtyka ze Sztuki Miasta. To stowarzyszenie zorganizowało wczoraj tzw. masę krytyczną (tak nazywa się spotkanie maksymalnie największej liczby rowerzystów, którzy manifestują swoje potrzeby).
- W Gorzowie brakuje mi ścieżek i szlaków rowerowych oraz stojaków na rowery - mówił nam przed rozpoczęciem protestu Mirosław Sidyk. - Drogi są tak fatalne, że aż pupa boli - dodawał Robert Kowalski. Obaj mężczyźni domagali się wczoraj poprawy warunków dla rowerzystów.
Podobna masa krytyczna odbyła się w tym roku również w Zielonej Górze. W południowej stolicy województwa rowerzyści protestowali w maju.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?