Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makabrycznie trudne dyktando. Sprawdźcie, czy dalibyście radę napisać je bez błędów (wideo)

Tomasz Rusek 0 95 722 57 72 [email protected]
W piątkowych eliminacjach wystartowało ponad 20 drużyn. Najlepsi pojadą na finał do Łodzi. Poprzednio wygrała go ekipa z Gorzowa: uczniowie II LO z ul. Przemysłowej.
W piątkowych eliminacjach wystartowało ponad 20 drużyn. Najlepsi pojadą na finał do Łodzi. Poprzednio wygrała go ekipa z Gorzowa: uczniowie II LO z ul. Przemysłowej. fot. Tomasz Rusek
Dziś w Gorzowie, pod patronatem ,,GL'', trwają eliminacje do Ogólnopolskiego Turnieju Ortograficznego. Mamy tekst dyktanda. Jest mnóstwo okazji do strzelenia byka...

SPRAWDŹCIE, CO UMIECIE!

SPRAWDŹCIE, CO UMIECIE!

Wyszczerzając zęby, uprzednio spojrzawszy, a raczej łypnąwszy wzrokiem na Podchorążego, swojego przyjaciela, rozejrzał się wte i wewte bohater naszej historii - ponadtrzydziestoletni Joachim. Dookoła otaczała go horda rozhisteryzowanych fanek ośmioosobowego zespołu Pęcherz, którego był wokalistą. Półgłosem zaklął, bądź co bądź miał późnojesienną chandrę i był nieco chimeryczny, jak przystało na gwiazdę.
Wokół same śmiechy-chichy z nie wiadomo czego. ,,Niechby ta żeńska trzódka doceniała moje wokalizy w C-dur i c-moll, cieszące się niesłabnącym uznaniem w opinii krytyków muzycznych'' - myślał Joachim, na pewno nie czując się zbyt komfortowo, otoczony przez taką watahę. Jednakże wszystkie quasi-fanki naprawdę dążyły tylko do zdarcia zeń żorżetowej koszuli z sutym żabotem.
Pół siedząc, pół leżąc, rad nierad udzielał wywiadu, na łapu-capu rozdawał autografy wyglądające niczym jakieś bohomazy i spoglądał spode łba na tę dziewczęcą hałastrę. W pewnym momencie żachnął się: ,,I w koło Macieju to samo! Już dosyć czasu zmitrężyłem na nicnierobieniu!''. Do niedawna bowiem uznawał jakikolwiek wysiłek za największe ohydztwo i paskudztwo tego świata.
Ni stąd, ni zowąd chyżo skoczył obunóż znienacka krzyknął, że wróci niezadługo i już go nie było. Wsiadł do swojego hyundaia i rozpoczął wojaż, prawdziwą ekstrapodróż.
Przemierzył Polskę wzdłuż i wszerz, odwiedził Nizinę Mazowiecką i jezioro Gopło. Zajrzał do Gdyni Chyloni i na poznańskie Jeżyce. Zapoznawał gościnnych Mazowszan i statecznych łodzian z dzielnicy Widzew. Zachwycał się melanżem żółtozielonych barw jesieni z krwistoczerwonymi zachodami słońca, szaroburymi deszczowymi dniami oraz niebiesko-białym niebem podczas pogodnych jesiennych poranków.
Dzięki tej pięcioipółtygodniowej podróży Joachim postanowił się przebranżowić. Z piosenkarza stał się malarzem kolorystą, niestroniącym od tworzenia w wolnych kilkudziesięciostronicowych poematów.

Ogólnopolskie dyktando to pomysł Akademii Humanistyczno - Ekonomicznej w Łodzi. Gorzowskie eliminacje uczelnia zorganizowała w piątek o 11.00 razem z Wyższą Szkołą Biznesu. Zjawiła się dobrze ponad setka gotowych do zmierzenia się z ortografią.

Uczniowie, seniorzy, urzędnicy

Wśród ochotników wypatrzyliśmy m.in. naczelnika miejskiego wydziału edukacji Adama Kozłowskiego oraz reprezentację Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Najwięcej było jednak uczniów. W tym ekipa II Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie Wlkp., która podczas ostatniego dyktanda okazała się najlepszym zespołem w kraju!

- Spodziewamy się dobrej zabawy. Tym razem nikt nie będzie nam wystawiał ocen, można podejść do dyktanda na luzie. Co nie znaczy, że zamierzamy napisać je byle jak - mówili uczniowie.

W każdej drużynie było po pięć osób. Tekst miał więc pięć akapitów. Każdy z zawodników podchodził do swojej tablicy i pisał po jednym. Dyktowała dziennikarka radiowa Aleksandra Górecka. - Mam tremę, bo wiem, że od tego, jak przeczytam, w dużej mierze zależy to, jak oni napiszą. A dyktando jest naprawdę trudne. Głównie dlatego, że zawiera dużo wyrazów, których dziś młodzi nie używają - oceniała na minutę przed rozpoczęciem sprawdzianu.

Uczniowie, seniorzy, urzędnicy

Wśród ochotników wypatrzyliśmy m.in. naczelnika miejskiego wydziału edukacji Adama Kozłowskiego oraz reprezentację Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Najwięcej było jednak uczniów. W tym ekipa II Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie Wlkp., która podczas ostatniego dyktanda okazała się najlepszym zespołem w kraju!

- Spodziewamy się dobrej zabawy. Tym razem nikt nie będzie nam wystawiał ocen, można podejść do dyktanda na luzie. Co nie znaczy, że zamierzamy napisać je byle jak - mówili uczniowie.

W każdej drużynie było po pięć osób. Tekst miał więc pięć akapitów. Każdy z zawodników podchodził do swojej tablicy i pisał po jednym. Dyktowała dziennikarka radiowa Aleksandra Górecka. - Mam tremę, bo wiem, że od tego, jak przeczytam, w dużej mierze zależy to, jak oni napiszą. A dyktando jest naprawdę trudne. Głównie dlatego, że zawiera dużo wyrazów, których dziś młodzi nie używają - oceniała na minutę przed rozpoczęciem sprawdzianu.

Historia wokalisty... Pęcherza

Test dyktanda ułożyli wykładowcy Akademii Humanistyczno - Ekonomicznej. Okazało się, że to historia wokalisty zespołu Pęcherz, który zmęczony fankami (a wcześniej ,,spojrzawszy, a raczej łypnąwszy wzrokiem na Podchorążego''), wywiadami i życiem muzyka wyruszył w podróż po Polsce (zjechał ją ,,wzdłuż i wszerz, odwiedził Nizinę Mazowiecką i jezioro Gopło. Zajrzał do Gdyni Chyloni i na poznańskie Jeżyce'').

Pierwszy akapit pisali kapitanowie drużyn. Udało nam się złapać dwoje z nich. Sylwia Kołodziejska z gorzowskiego Ekonomika powiedziała, że poszło jej nieźle, choć nad kilkoma wyrazami miała zawahania. - Bardzo lubię ortografię - dodała.

Michał Fiołkowski z V LO cieszył się, że miał łatwy akapit, ale przyznał problem miał z... Pęcherzem. - Nie wiedziałem, czy potraktować go jak nazwę i wziąć w cudzysłów - wytłumaczył. On też lubi dyktanda, w podstawówce miał z nich same piątki.

Najlepsi pojadą do Łodzi

Najlepsza drużyna gorzowskich eliminacji pojedzie w listopadzie na finałowe dyktando do Łodzi. Spotka się tam z mistrzami ortografii z innych miast.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska