Pieniądze zaraz będą

- To skandal, żeby tak długo czekać na przyznane i należne pieniądze! - złoszczą się niektórzy uczniowie gorzowskich szkół średnich mieszkający na wsiach.

Od czerwca czekają na należne im stypendia unijne, w wysokości 240 zł. Urzędnicy już kilka razy zapewniali, że lada moment nastąpią wypłaty.

Leżą dwa tygodnie

O sprawie napisaliśmy 3 listopada w "Poślizgu stypendialnym". Okazało się, że unijną pomoc wypłaca Urząd Marszałkowski na konto miasta, stamtąd powinny one trafić do szkół.

Urzędnicy tłumaczyli, że opóźnieniu w wypłacie pieniędzy winny jest skomplikowany system rozliczeń unijnej pomocy. Każdy stypendysta musiał bowiem dostarczyć rachunki potwierdzające wydanie przez niego stypendium na przedmioty potrzebne do szkoły. Poza tym wydział edukacji kilka razy poprawiał wniosek o przyznanie trzeciej, ostatniej transzy stypendiów.

Właściwy wniosek wydział przysłał do Urzędu Marszałkowskiego dopiero 27 października. Ten 189 tys. zł unijnej pomocy przelał na konto Urzędu Miasta 7 listopada.

Lada dzień będą

Tylko w IV Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Kosynierów Gdyńskich na pieniądze czeka około 70 osób. - Od samego początku z tymi stypendiami były kłopoty. Ale jeszcze nigdy aż tak bardzo się nie spóźniły - mówi dyrektor Marek Szczepański.

W Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących przy ul. Czereśniowej mają aż 97 coraz bardziej zniecierpliwionych stypendystów. - Listy są gotowe i jak tylko dostaniemy pieniądze z wydziału edukacji, natychmiast je wypłacimy - zapewnia dyrektor Stefan Mocek.

Obaj dyrektorzy mówią też, że z terminowym rozliczeniem się z tych stypendiów mogą być kłopoty. - Część stypendystów jest już po maturach. Wyjechali na studia, być może nie zdążą przyjechać po odbiór, bo mają za daleko - martwi się dyr. Szczepański.

Adam Kozłowski, naczelnik wydziału edukacji, dwutygodniowe leżakowanie pieniędzy na miejskim koncie tłumaczy zawikłanymi procedurami. - Najpóźniej w poniedziałek pójdą przelewy do wszystkich szkół. Myślę, że do końca przyszłego tygodnia każdy z uprawnionych je otrzyma - mówi.

Ważną informacją dla stypendystów jest uproszenie sposobu rozliczenia. - Dostają stypendium, podpisują listę i na tym koniec. Nie trzeba przedstawiać żadnych rachunków - mówi Beata Kiecana, wicedyrektor departamentu spraw społecznych Urzędu Marszałkowskiego.