- Do tej pory skargi mieszkańców spadały na prywatną firmę. Teraz, jeśli przyjdzie skarga, to pójdzie już na nasze konto – mówił w środę 23 sierpnia prezydent Jacek Wójcicki. Od 1 sierpnia za czystość na gorzowskich drogach nie odpowiada już firma Eneris, tylko Inneko RCS, spółka-córka miejskiego Inneko, które zajmuje się odpadami.
Co kryje się pod skrótem RCS? - Routes Cleaning Solutions (w wolnym tłumaczeniu: sposoby czyszczenia dróg - dop. red.) – wyjaśnia Monika Cimochowska, prezes spółki. W ciepłych miesiącach Inneko RCS będzie wysyłało na drogi dwie duże zamiatarki i jedną małą. Gdy spadnie śnieg, w ruch pójdzie dziesięć pługopiaskarek.
- To mniej niż miał poprzednik. Eneris miał kilkanaście - zauważamy. - Zgadza się. Tylko ten sprzęt jest bardziej wydajny i dzięki temu możemy optymalizować trasę przejazdu – odpowiada prezes Cimochowska.
W sumie na 15 maszyn poszło już 4 mln zł. To faktycznie sprzęt, którego jeszcze w Gorzowie nie było. Zamiatarka ma myjkę wysokociśnieniową, którą będzie można przeczyszczać kratki spustowe oraz wąż ssawny, który jesienią będzie wykorzystywany do szybkiego zasysania liści z dróg.
Co jeszcze słychać w Inneko? Po przeprowadzeniu restrukturyzacji spółka miejska przynosi zysk 1,3 mln zł netto (dla przykładu: w 2013 r. było to około 300 tys. zł).
Zobacz też: Winobranie 2017. Znamy program Winobrania! Kto wystąpi w Zielonej Górze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?