Jak zwykle było orędzie, a nawet dwa. To już tradycja Międzynarodowego Dnia Teatru, że co roku inna znakomitość pisze odezwę do ludzi teatru z różnych stron świata. Tym razem napisał Simon McBurney z Wielkiej Brytanii, aktor, pisarz, reżyser teatralny. Drugie orędzie - już do kolegów w Polsce - napisała Maja Kleczewska, świetna reżyserka, laureatka Paszportu "Polityki". Na deskach Teatru Osterwy w Gorzowie odezwy odczytali aktorka, ulubienica gorzowskiej publiczności, Anna Łaniewska i dyrektor Osterwy Jan Tomaszewicz. Potem na scenę wkroczył... Szekspir.
Właściwie Szekspir w wersji Błażeja Peszka, bo to on wyreżyserował gorzowskiego "Hamleta" (premiera była w listopadzie, z okazji 34. Gorzowskich Spotkań Teatralnych). Za to przeplatającą się przez cały spektakl piosenkę Ofelii napisała i wykonała Maria Peszek, słynna siostra reżysera.
W spektaklu Jan Mierzyński, czyli tytułowy Hamlet, nosi czarne dżinsy i "conversy". Królowa Gertruda w wykonaniu Marzeny Wieczorek wygląda jak wamp ze złotej ery Hollywood, a Ofelia (Marta Karmowska) - jak nastolatka w ciuchach z sieciówek.
"Hamlet" Błażeja Peszka zaczyna się przy dźwiękach hitu "Take On Me" grupy a-ha, potem też nie brakuje niespodzianek. Uwaga, jeśli się wybierzecie do teatru i dostaniecie miejsce w pierwszym rzędzie (jak pisząca te słowa), to w którymś momencie wyląduje obok Was Bartosz Bandura, czyli Horacjo. Bądźcie czujni!
Przeczytaj też: **Oto Jego Wysokość Teatr, czyli jakie były spotkania teatralne w Gorzowie**
Gdyby 57. Międzynarodowy Dzień Teatru na deskach Osterwy w Gorzowie był obchodzony jak 56. albo 55. teatralne święto, to po spektaklu mielibyśmy serię niekończących się przemówień w wykonaniu wszelkiej maści oficjeli... Tym razem na scenie zabrakło wojewody czy wicewojewody (z oficjalnym listem i koszem kwiatów, ale mało oficjalny, był dyrektor Janusz Dreczka z urzędu wojewódzkiego), nie wspominając o prezydencie czy zastępcy, marszałku czy wicemarszałkach, radnych wojewódzkich czy miejskich... Czy to dobrze czy źle, nie wiem. Wiem, że korowodu oficjeli nie było, bo teatr postanowił: niech przyjdzie, kto chce, kto ma ochotę i potrzebę być z nami w nasze święto. Efekt? Jak wyżej...
Sobotnie obchody (oficjalne święto jest 27 marca) to też pożegnanie z Pierścieniem Melpomeny. Przed laty pierścień, czyli nagrodę dla aktorów Teatru Osterwy w Gorzowie, wymyślili Krystyna Kamińska i Ireneusz Krzysztof Szmidt, krytycy teatralni, autorzy książek o gorzowskim teatrze, znawcy teatru. Przez lata Pierścienie Melpomeny powstawały w pracowni mistrza jubilerskiego Romana Kaźmierczaka z Gorzowa. Każda Melpomena, a było ich dziesięć, to małe cacko sztuki jubilerskiej (wszystkie okazy można teraz oglądać w Teatrze Osterwy). Co dwa lata pierścienie trafiały do najbardziej popularnych aktorów Osterwy i były nagrodami za sezon. Ulubieńców publiczności wybierali m.in. czytelnicy "Gazety Lubuskiej", a od trzech edycji plebiscytu - przyznawaliście też Internetową Melpomenę. W tym roku Melpomeny nie było - po latach teatr i fundator nagrody zdecydowali się zakończyć plebiscyt. - Pora odejść od stołu - mówił w sobotę Roman Kaźmierczak.
Przeczytaj też: **Kiecka Anny Seniuk i kosz owoców, czyli relacja z gali w Teatrze Osterwy w Gorzowie [ZDJĘCIA]**
Jaka nagroda zastąpi Pierścienie Melpomeny? Czy i kiedy publiczność będzie mogła nagradzać swoich ulubieńców? Dowiemy się niedługo. Na razie we wtorek 27 marca i środę 28 marca warto się wybrać do Teatru Osterwy na dni otwarte. We wtorek - będzie zwiedzanie. W środę - otwarta próba. Warunek: trzeba się zgłosić i zapisać, tel. 95 728 99 39.
Przeczytaj też: **Gratka dla fanów teatru! Z okazji święta Teatr Osterwy w Gorzowie zaprasza za kulisy i na próbę spektaklu. Tylko trzeba się zapisać**
Zobacz też: Instytut Papuszy powstaje w Gorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
