- Jakiś młody mężczyzna położył się na przejściu przez jezdnię, a potem na chodniku - opowiadał nam świadek zdarzenia. Nie widział on od czego interwencja strażaków się zaczęła, ale widział, że mężczyzna był bardzo agresywny. Jednemu ze strażaków zerwał kask i rzucił na ziemię, po chwili zrobił to samo drugiemu strażnikowi - mówi świadek.
Chwilę później nasz reporter był na miejscu i widział, jak kilku strażaków przytrzymywało furiata na ziemi, a ten wierzgał, wyzywał i przeklinał. Po chwili przyjechali policjanci i zabrali mężczyznę do radiowozu.
Jeden ze strażaków powiedział reporterowi, że strażacy tędy po prostu przejeżdżali, w drodze na inną akcję, kiedy zobaczyli agresywnego mężczyznę. Z tego powodu przy Rolniku stały aż trzy duże wozy strażackie na sygnałowych światłach.
Zdarzenie obserwowało kilkadziesiąt osób, z uznaniem patrząc z jakim spokojem strażacy interweniują.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?