Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomir Majewski nie został radnym Głogowa. Musi jeszcze poczekać

Dorota Nyk
Sławomir Majewski ma doświadczenie samorządowe. Przez trzy kadencje był radnym w gminie Kotla, przez jedną radnym powiatu głogowskiego. Teraz ma zasilić opozycję w radzie miasta.
Sławomir Majewski ma doświadczenie samorządowe. Przez trzy kadencje był radnym w gminie Kotla, przez jedną radnym powiatu głogowskiego. Teraz ma zasilić opozycję w radzie miasta. fot. Dorota Nyk
W poniedziałek Sławomir Majewski miał zostać nowym radnym rady miejskiej. Ale nie został. Jego wybór na radnego zablokował przewodniczący rady Radosław Pobol. Dlaczego?

Właśnie w poniedziałek odbyła się nadzwyczajna sesja rady miejskiej. Przewodniczący R. Pobol zwołał ją na wniosek grupy radnych z klubów PO i lewicy. Niecierpiącymi zwłoki sprawami miało być wybranie nowego radnego - w miejsce Mariusza Ślufarskiego, któremu mandat wygasł. A także głosowanie nad wyborem radnego Jarosława Dudkowiaka na drugiego wiceprzewodniczącego rady.

Najpierw okazało się, że opozycja chce wycofać wybór Dudkowiaka na przewodniczącego. - Niech wcześniej Majewski wejdzie do rady - powiedział radny Karol Szczepaniak z klubu PO. Ale to była tylko wersja oficjalna.

Nieoficjalnie - na sesję nie przyszło kilku radnych. Opozycji zabrakłoby głosów.
Dlatego skupiła się na sprawie Majewskiego. Chciała, aby na poniedziałkowej sesji wstąpił na miejsce radnego, którego mandat już wygasł. To się jednak nie udało. Sprawę zablokował przewodniczący R. Pobol i jego koledzy z PiS.

Przewodniczący od początku twierdził, że Majewskiego trzeba jeszcze lepiej sprawdzić - czy nie ma żadnych przeciwwskazań, by został radnym. Nie wystarczyła mu opinia, którą od Państwowej Komisji Wyborczej już otrzymał.
- Są istotne wątpliwości, czy może on być radnym - mówił. - Obawiam się, że wybierzemy go, a za jakiś czas okaże się, że jego mandat wygaśnie.

Skierował do KBW pismo z czterema pytaniami. Pyta m.in. o to, czy można być radnym dwóch rad w jednej kadencji, szczegółowo prosi o sprawdzenie, jak się ma kwestia zameldowania Majewskiego w gminie Kotla do lutego br. i czy nadal jest tam radnym.

- Nie ma żadnych przeszkód, by mógł zostać dziś radnym - grzmiał J. Dudkowiak. - Mamy pismo z biura wyborczego. Reszta to jest kpina z przepisów, zamieszanie, które wprowadza przewodniczący.

Majewski przepadł w głosowaniu. Doszło do patowej sytuacji - dziewięciu radnych głosowało za jego przyjęciem na radnego, dziewięciu przeciw, a jeden się wstrzymał. Uchwała nie została podjęta. Kolejne głosowanie w tej samej sprawie będzie na następnej sesji.

Przewodniczący Pobol tak skrupulatnie podchodzi do wyboru nowego radnego, bo wiadomo, że Majewski zasili ławy klubu PO. Opozycja będzie miała dodatkowy głos - podczas gdy poprzednik Ślufarski współpracował z koalicją trzymającą władzę.

- Boją się, że będę poruszał trudne tematy - powiedział po sesji S. Majewski. - Zajmę się na przykład bezrobociem, dziś jest 5.200 bezrobotnych, a władza sobie z tego nic nie robi.
Przez 19 miesięcy był radnym gminy Kotla. W lutym br. zameldował się w Głogowie i jego mandat wygasł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska