Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znalazł portfel z dokumentami i za jego zwrot żądał 1.500 zł. Teraz grozi mu więzienie

(m. korn), źródło: KPP Głogów
55-letniemu znalazcy może grozić nawet kara do 5 lat pozbawienia wolności.
55-letniemu znalazcy może grozić nawet kara do 5 lat pozbawienia wolności. Pixabay
Zarzut ukrywania i przywłaszczenia dokumentów, a w ostatecznym efekcie ich kradzieży usłyszał 55-letni głogowianin. Mężczyzna znalazł pod sklepem portfel z zawartością dowodu osobistego, dokumentów i kart płatniczych. Od właściciela, za ich zwrot miał zażądać kwoty 1500 zł.

Działanie takie jest bezprawne. Nie wolno uzależniać wydania dokumentów czy znalezionych rzeczy od wypłaty tzw. "znaleźnego". Jest to zwyczajowo przyjęta forma podziękowania. Kodeks cywilny daje nam prawo do takiego żądania w przypadku rzeczy o określonej wartości ale nie dokumentów. Muszą być jednak spełnione określone warunki.

23 maja do mieszkańca Głogowa zgłosił się mężczyzna, który pod jednym ze sklepów znalazł portfel z zawartością dowodu osobistego, prawa jazdy i kart płatniczych. Znalazca nie miał kłopotów z ustaleniem osoby, która zgubiła portfel. Dane były w dokumentach. 55-letni znalazca szybko dotarł ze zgubą do jej właściciela. Za zwrot zguby miał jednak zażądać kwoty 1500 złotych. Kiedy właściciel portfela i dokumentów nie zgodził się z tą propozycją i zażądał zwrotu portfela, znalazca uciekł.

Policjanci szybko ustalili kim jest mężczyzna i zatrzymali go. 55-latek miał prawo zgodnie z art. 186 Kodeksu Cywilnego zażądać "znaleźnego", nie miał jednak prawa uzależnić wydania zguby od jego zapłaty. Dlatego odmawiając oddania portfela z dokumentami, naraził się na zarzuty popełnienia przestępstwa. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności do lat 5.

Kodeks cywilny precyzuje kiedy znalazca nie otrzyma znaleźnego. Zgodnie z art. 188 k.c. znaleźne nie przysługuje, jeżeli rzecz została znaleziona: w budynku publicznym albo innym budynku lub pomieszczeniu otwartym dla publiczności, w wagonie kolejowym, na statku lub innym środku transportu publicznego. W takich przypadkach znalazca obowiązany jest oddać rzecz zarządcy budynku lub pomieszczenia albo właściwemu zarządcy środków transportu publicznego. Nie może również żądać znaleźnego funkcjonariusz policji, który w czasie wykonywania czynności służbowych i w związku z tymi czynnościami znalazł rzecz.

Przepisy o "znaleźnym" nie dotyczą dokumentów, które należy po prostu zwrócić właścicielowi lub organowi wydającemu. Znalazca, który otrzymał znaleźne musi je opodatkować PIT i zgłosić do właściwego urzędu skarbowego.

Przeczytaj też:32-latek ukradł z dachu pałacu w Jarnatowie blachę miedzianą. Sprzedawał ją na złom

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska