Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegapili termin

Michał Iwanowski (boch)
Wojciech Perczak, wojewoda lubuski: - Nasz wydział prawny musi to szczegółowo zbadać, ale nie potrafię powiedzieć jakie jest wyjście z tej sytuacji.
Wojciech Perczak, wojewoda lubuski: - Nasz wydział prawny musi to szczegółowo zbadać, ale nie potrafię powiedzieć jakie jest wyjście z tej sytuacji. fot. Archiwum
Wielu z ledwo co wybranych samorządowców może - w myśl nowego prawa - stracić mandaty. Wojewoda czeka na opinię prawną.

Radnych w woj. lubuskim jest ponad 1.200. Wójtów, burmistrzów i prezydentów - 83, starostów - 12. Większość z nich została wybrana 12 listopada i ci musieli do 12 grudnia (czyli miesiąc od dnia wyboru) złożyć oświadczenia o działalności gospodarczej prowadzonej przez ich małżonków i krewnych, na terenie swojej gminy.

Ten przepis obowiązywał od dawna, ale nowinką jest kara za niedopełnienie tego obowiązku: utrata mandatu. Do tej pory konsekwencje wiązały się tylko z tym, że taki samorządowiec nie pobierał diety lub pensji.

Kogut myślał o niedzieli...

Ale widmo utraty stanowiska nie odstraszyło wielu z nich. Do wojewody powinni złożyć oświadczenia wszyscy nowo wybrani szefowie gmin i powiatów oraz przewodniczący rad. Razem to 192 osoby. A dopełniły tego obowiązku tylko 24 osoby. W tym m.in. przewodniczący zielonogórskiej rady miasta Adam Urbaniak i przewodniczący sejmiku lubuskiego Henryk Maciej Woźniak. - Pilnuję tych terminów, bo wiem, że konsekwencje są bardzo poważne - mówi Woźniak.

Większość samorządowców pomyliło terminy, sądząc, że oświadczenie wystarczy złożyć do 27 grudnia, czyli 30 dni od zaprzysiężenia. W takiej sytuacji jest wiceprzewodniczący rady miasta w Słubicach Mariusz Olejniczak. Jego żona prowadzi w Rybocicach sklep z barem.

- Pamiętam o oświadczeniu, złożę je w czwartek albo w piątek - zapewnia. Dodaje, że ostatnio przewodniczący przypominał, że ten termin mija w pierwszy dzień po świętach. Tymczasem ustawa o samorządzie gminnym (art. 24j, punkt 3) mówi wprost, że trzeba je złożyć w ciągu 30 dni od dnia wyboru, a nie od dnia zaprzysiężenia, jak w przypadku oświadczeń majątkowych.

Afera jak sto fajerwerków

Co dalej? Jeśli przepis miałby być nieuchronny, to w większości gmin powinny odbyć się niebawem wybory uzupełniające, a radość zwycięstwa wybranych wójtów zamieniłaby się w gorycz porażki. - Czekamy na opinię radców prawnych, którzy zinterpretowaliby zapisy ustawy i odpowiedzieli na pytanie, czy samorządowców, którzy nie złożyli tych oświadczeń powinny dotknąć sankcje z utratą mandatu włącznie - mówi Jolanta Borkowska-Jocz z wydziału prawnego wojewody.

Jak informuje Borkowska-Jocz, pod koniec listopada wydział prawny rozesłał pouczenie o konsekwencjach nie złożenia oświadczeń do wszystkich wójtów, burmistrzów, starostów i przewodniczących rad. - Dziwne więc, że tak wielu z nich nie zwróciło na to uwagi - dodaje.
Nie wykluczone, że radcy prawni będą teraz szukać kruczka prawnego, by wyznaczyć jakiś termin zastępczy na złożenie oświadczeń.

- Tak czy inaczej, może być z tego afera jak sto fajerwerków - główkuje zielonogórski radca prawny i radny sejmiku Kazimierz Pańtak. Problem rzeczywiście dotyczy wielu regionów kraju. - Rozwiązania trzeba będzie szukać na szczeblu krajowym, powinna się w to włączyć kancelaria premiera przypuszcza Woźniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska