Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze specjaliści pozostaną bez pracy!

Redakcja
- Nasz system komputerowy odrzucił część ofert z różnych powodów, np. zbyt wygórowanej ceny, źle wypełnionych dokumentów, czy za niskich kwalifikacji lekarzy. Obniżymy jednak wymagania i jeszcze dziś zaprosimy lekarzy do rokowań w drugiej turze. Pacjenci nie maja powodów do niepokoju - zapewnia Helena Hatka dyrektor lubuskiego NFZ
- Nasz system komputerowy odrzucił część ofert z różnych powodów, np. zbyt wygórowanej ceny, źle wypełnionych dokumentów, czy za niskich kwalifikacji lekarzy. Obniżymy jednak wymagania i jeszcze dziś zaprosimy lekarzy do rokowań w drugiej turze. Pacjenci nie maja powodów do niepokoju - zapewnia Helena Hatka dyrektor lubuskiego NFZ
Lubuski NFZ nie podpisał do tej pory umowy z kilkudziesięcioma specjalistami, bo podobno mają za małe kwalifikacje.

Zadzwoniła do nas przestraszona Czytelniczka z Zielonej Góry: - Od lat leczę się u reumatologa. Wczoraj chciałam się zarejestrować na wizytę w styczniu. Usłyszałam, że to niemożliwe, bo lekarze nie dostali nowej umowy z funduszem!

Sprawdziliśmy. Okazuje się, że problem dotyczy niemal całego Lubuskiego. - W tej chwili, nie licząc szpitali, w powiecie zielonogórskim, krośnieńskim i świebodzińskim, umowę ma tylko dwóch reumatologów - w Zielonej Górze i Zbąszynku - wylicza jeden z lekarzy.

Nie lepiej jest na północy regionu. - Kontrakt ma tylko poradnia przyszpitalna i jeden reumatolog w Skwierzynie - mówi prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Gorzowie Wlkp. Jolanta Małmyga.

Może zabraknąć opieki reumatologów, dermatologów i neurologów. Kilka dni temu dotarli do Izby Lekarskiej w Zielonej Górze, by się poskarżyć. - Problem dotyczy głównie lekarzy z I stopniem specjalizacji - wyjaśnia prezes izby Anna Mackiewicz. - NFZ ich odrzuca, bo nie mają II stopnia. Dziwne, bo do tej pory byli przez fundusz uznawani za dobrych specjalistów. Teraz wymagania są większe.

- Jest wielu lekarzy po pięćdziesiątce, którzy są "jedynkowiczami" i już nie będą się dalej specjalizować - mówi jeden z zielonogórskich lekarzy. - Ale mają doświadczenie, odpowiedni sprzęt... Mają teraz zamknąć gabinety? A co z pacjentami? Zamiast kilka tygodni, będą teraz czekać na wizytę miesiącami.

Wszyscy lekarze, z którymi rozmawialiśmy, prosili o anonimowość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska