Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra czy Gorzów? W której stolicy żyje się lepiej (sonda)

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Obie lubuskie stolice mają plusy i minusy. W którym mieście żyje się lepiej?
Obie lubuskie stolice mają plusy i minusy. W którym mieście żyje się lepiej? Archiwum "GL"
Okazuje się, że taniej jest w południowej stolicy regionu. Ale pieniądze to nie wszystko. Zielonogórzanie uważają, że Gorzów skuteczniej dba o swoje interesy i lepiej ściąga do siebie zagranicznych inwestorów.

Zielona Góra czy Gorzów? - Dla mnie zdecydowanie Zielona - przyznaje Grzegorz Tarczyński, który mieszkał w obu lubuskich stolicach. - Dlaczego? Bo w południowej stolicy więcej się dzieje, ma swój niepowtarzalny klimat, starówkę. No i wszędzie jest blisko.

- Uważam, że Gorzów lepiej sobie radzi niż Zielona Góra. Tam politycy potrafią działać ponad podziałami. I wygrywać wtedy, gdy obie stolice walczą np. o lokalizacje ważnych urzędów - zauważa Krystyna Białków, emerytowana urzędniczka.- My jesteśmy za spokojni, za grzeczni, za bardzo skłonni do kompromisów i do dzielenia się z innymi tym, co mamy. Więc przegrywamy. Chyba lepiej żyje się gorzowianom niż nam.

-W ostatnich latach Gorzów bardzo dużo zyskał i bardzo się rozwinął. Ciągle czytam, że w tamtejszej strefie pojawia się duży, zagraniczny inwestor - mówi student Filip Rudnicki. - Mam znajomych, którzy przeprowadzili się z Zielonej do Gorzowa, bo tam była praca. U nas? Ciągle ta sprawa kuleje...

Takie są odczucia niektórych zielonogórzan. Kiedy jednak pod okiem prof. Janusza Czaplińskiego przeprowadzono w całej Polsce badania, okazało się, że co szósty zielonogórzanin jest bardzo zadowolony z życia w swoim mieście. To wynik dwukrotnie lepszy niż w Gorzowie. Gdy popatrzymy na dane statystyczne z urzędu pracy, to okaże się, że od lat stopa bezrobocia w Zielonej Górze jest najniższa w województwa. I powstaje tutaj najwięcej mikroprzedsiębiorstw. Co też potwierdzają najnowsze badania firmy Sedlak&Sedlak. Wynika z nich także, że to właśnie Zielona Góra ma najlepsze w Polsce warunki ekonomiczne dla młodych ludzi i politykę prorodzinną.

Co szósty zielonogórzanin jest bardzo zadowolony z życia w swoim mieście. To wynik dwukrotnie lepszy niż w Gorzowie.

Młodym rodzinom jest łatwiej w Zielonej Górze

- Jest tak cudownie? Nie! Wiem, ile jest jeszcze do zrobienia. Skoro my jesteśmy najlepsi w kraju, to jak źle musi być w innych miastach - mówi prezydent Janusz Kubicki. Choć oczywiście jest zadowolony, że tak dobrze postrzegają miasto zewnętrzne firmy i instytucje, zajmujące się oceną, badaniami różnych aspektów życia.

Zielona Góra ma najlepszą w Polsce politykę prorodzinną, Gorzów znalazł się na 13. miejscu. Chodzi m.in. o dostępność do żłobków (a także dopłaty - 400 zł dla rodziny posyłającej dziecko do żłobka niepublicznego), przedszkoli (także zniesienie opłaty stałej), wspomaganie rodzin, mających problemy z poczęciem dziecka, finansowanie dodatkowych zajęć, dożywiania dzieci itd. W Gorzowie młodym rodzinom jest trudniej.

Poza tym obie stolice wprowadziły od nowego roku Karty Rodzin. W Zielonej Górze otrzymać ją może każda familia, niezależnie od tego, ile ma dzieci. W Gorzowie jest ona skierowana do rodzin z co najmniej trójką dzieci. Tam wydano tych kart zaledwie 80, w Zielonej Górze już 10 tys. Oferta jest bogata, zaczynając od basenu za 1 zł (2 godz. kąpieli), przez bilety ulgowe na mecze i koncerty, kończąc na zniżkach w sklepach, restauracjach czy salonach kosmetycznych, Każdy nowo narodzony zielonogórzanin otrzymuje też od miasta wyprawkę.

Zobacz też: Aktualne oferty pracy w Lubuskiem

O tym, że życie w Zielonej Górze jest tańsze niż w Gorzowie świadczą też wyliczenia gorzowskich reprezentantów PiS. Na swojej stronie internetowej udowadniają, ile tracą w stosunku do zielonogórzan mieszkańcy północnej stolicy. I dlatego też radni nie dopuszczają do planowanych podwyżek cen biletów miejskiej komunikacji. I żądają kolejnych obniżek podatków...

Gorzów jest większy i ma więcej mieszkańców

W Zielonej Górze obowiązują niższe podatki od nieruchomości. A gdyby tak doszło do połączenia z gminą, zostaną one jeszcze obniżone. Mieszkańcy południowej stolicy mniej płacą za bilety MZK (droższy o 10 gr jest tylko bilet jednorazowy, papierowy). Mniej wydają na basenie. I za śmieci. Miasto nie miało też tylu problemów z utrzymaniem porządku niż Gorzów. Łatwiej też w zadbać o własny dach nad głową. Rywalizację z Gorzowem Zielona Góra wygrywa też w wynikach egzaminów zewnętrznych w podstawówkach, gimnazjach, liceach i technikach. Ma też dwa razy większy budżet obywatelski!

Ale to północna stolica jest większa (o 28 km kw. ) i liczy więcej mieszkańców (o ok. 6 tys.).

Zobacz też: Uwaga kierowcy, ruszy system odcinkowego pomiaru prędkości. Także na lubuskich drogach

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska