Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamordowali dwie studentki. Ciała spalili w kominku

Agnieszka Drzewiecka
To miała być zbrodnia doskonała. Zabójcy liczyli, że skoro nie będzie ciał, pozostaną bezkarni
To miała być zbrodnia doskonała. Zabójcy liczyli, że skoro nie będzie ciał, pozostaną bezkarni pixabay.com
Marian zabija Iwonę, potem z bratem Hanię. Pali ciała dziewczyn w domowym kominku przez całą noc. Prochy rozrzuca po polu. To morderstwo w małej wsi w Puszczy Noteckiej wstrząsnęło całym krajem.

Trwają poszukiwania dwóch studentek z Poznania, które po sobotnio - niedzielnym wyjeździe na konie do Zwierzyńca nie powróciły do rodzinnych domów. (...) Obie dziewczyny były sumiennymi studentkami, jednak w poniedziałek nie pojawiły się na uczelni. Policja i prokuratura rozpatrują różne wersje wydarzeń. Zwierzyniec to wieś odludna, otoczona lasami, do najbliższego przystanku autobusowego jest stąd kilka kilometrów. Zastanawiające jest i to, że studentki pozostawiły swojego psa. Niestety - tragiczna wersja zdarzenia wydaje się być najbardziej prawdopodobna". Ta krótka notatka prasowa z 20 marca 1993 r. to pierwszy komunikat w "Gazecie Lubuskiej", jaki ukazał się na temat zniknięcia Iwony G. i Hanny W.

Marian urządził małe przyjęcie w pokoju z kominkiem. Pili alkohol. Doszło do sprzeczki.

12 marca, 1993 r., piątek. Hania i Iwona przyjeżdżają z Poznania do Zwierzyńca, wioski pod Międzychodem, otoczonej Puszczą Notecką. Hania miejsce to zna dobrze, przyjeżdżała tam często na weekendy. Iwonę, koleżankę ze studiów, zabrała z sobą po raz pierwszy. We wsi zawsze wynajmowała pokój u Marysia - tak mówili tam wszyscy na Mariana S., 23-letniego właściciela domu. Podobnie jest i tym razem. Dziewczyny przyjeżdżają w piątek, w sobotę jeżdżą konno, a wieczorem spotykają się w domu z Marianem S., jego młodszym o trzy lata bratem Józefem S., ich 42-letnim wujem Henrykiem P. i 22-letnim znajomym Piotrem A.

Marian urządził małe przyjęcie w pokoju z kominkiem. Pili alkohol. Dochodzi do sprzeczki. Gdy Hanna jest na dworze, Marian uderza Iwonę pięścią w twarz. Dziewczyna upada na kominek, uderza głową w jego kant. Pada na podłogę, ciałem wstrząsają drgawki, z ust leci krew. Nikt z mężczyzn nie rzuca się na pomoc. Marian z bratem wynoszą zwłoki do drugiego pokoju. Ciało kładą na łóżku, zamykają drzwi. Gdy krótko po tym do domu wraca Hania, Marian i Józef biorą ją za ręce i prowadzą do pokoju, w którym leży jej zabita koleżanka. Postanawiają pozbyć się niewygodnego świadka...

Więcej przeczytasz w weekendowym, 25-26 lipca papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Przeczytaj też: Zadała 13 ciosów nożem. Przyznała się do zabicia przyjaciela (wideo, zdjęcia)

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zamordowali dwie studentki. Ciała spalili w kominku - Gazeta Lubuska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska