Wertykulacja trawnika to zabieg, o którym trzeba pamiętać. Zafunduj trawie „głębokie oczyszczanie”. Sprawdź, jak i kiedy to zrobić

Wertykulacja to zabieg pielęgnacyjny trawnika, który polega na nacięciu darni. Brzmi to może brutalnie, ale poprawia stan trawnika i zapewnia lepsze warunki wzrostu trawy. Bo dzięki wertykulacji z trawnika zostaje usunięta warstwa tak zwanego filcu. Są to obumarłe korzenie i resztki roślin, które tworzą zbitą masę. Utrudnia ona wnikanie wody i rozrost korzeni trawy, może też być siedliskiem patogenów, powodujących choroby trawnika. Nacięcie darni pozwala je „wyciągnąć” na powierzchnię i usunąć. Można to nazwać głębokim oczyszczaniem. Po takim zabiegu woda będzie lepiej wsiąkać w trawnik, do korzeni przenikną podawane nawozy, ograniczy się też rozrost mchu.

Trawnik najlepiej wertykulować wiosną, najczęściej w kwietniu. Robi się to gdy:

• panują dodatnie temperatury (i nie są zapowiadane przymrozki),
• trawa i gleba są w miarę suche – robienie wertykulacji, gdy podłoże jest mokre, grozi uszkodzeniem murawy.

Jeśli przegapimy wiosenny termin, wertykulację można wykonać także jesienią.

Sprawdź też: Kiedy pierwszy raz kosić trawnik po zimie?

Zaleca się, żeby wertykulację robić raz w roku. Uwaga: poczekajmy, aż trawnik będzie miał 2-3 lata. W przypadku młodszych, kiedy trawa nie jest dobrze ukorzeniona, możemy spowodować jej uszkodzenia (na młodych trawnikach nie ma też jeszcze filcu, więc zabieg nie jest konieczny).

Przed wertykulacją należy nisko skosić trawę. Następnie wertykulator prowadzi się w równoległych pasach, jeden przy drugim. Potem zmienia się kierunek pod kątem prostym i powtarza czynność na całym trawniku – w efekcie darń powinna być nacięta w kratkę.
Wertykulacja robiona standardowo w ogrodach nie jest głęboka: nacięcia powinny mieć od 0,5 do 1,5-2 cm.

Po wertykulacji musimy zgrabić cały wyciągnięty z trawnika filc. Potem warto zrobić nawożenie trawnika lub dosiewkę trawy.
Nie przestraszmy się, jeśli bezpośrednio po wertykulacji trawnik nie będzie wyglądał olśniewająco. Po kilku tygodniach trawa będzie ładniejsza niż przed nią. Zwracajmy tylko uwagę na to, co „wychodzi” z trawnika podczas wertykulacji – powinny to być suche części roślin.

Po wertykulacji może wykonać także aerację, czyli napowietrzanie. Sprawdź, jak wykonać aerację trawnika.

Jeśli nasz trawnik nie jest duży (do ok. 100 mkw), wertykulację możemy zrobić grabiami o ostrych ząbkach – po prostu energicznie grabiąc. Są też dostępne specjalne grabie do wertykulacji, które zamiast tradycyjnych ząbków mają rodzaj ostrzy. Są też modele zaopatrzone w kółka, które są wygodniejsze w użyciu. Można je kupić w marketach budowlano ogrodniczych oraz przez internet. Ceny są dość zróżnicowane – od ok. 40 do około 200 zł. Dostępne są też wertykulatory ręczne, które mają postać wałka, z kręcącymi się ostrzami.
Alternatywą są wertykulatory elektryczne i spalinowe, znacznie wygodniejsze w użyciu, ale i droższe (to koszt kilkuset złotych). Jeśli nie chcemy kupować sprzętu, którego będziemy używać raz w roku, możemy go wypożyczyć. Koszt to od około 80 do 130 zł za dobę.

Sprawdź: Jak wybrać kosiarkę? Na to zwróć uwagę