Najmocniej zaangażował się w to sojusz Kein Ort fuer Nazis Frankfurt Oder (Frankfurt nad Odrą nie jest miejscem dla nazistów). Jego rzecznik Janek Lassau opowiada, że wybór Frankfurtu przez neonazistów nie jest przypadkowy, bo chcą oni wykrzyczeć swoją niechęć do Polski i wspólnej Europy. Wśród organizatorów marszu, który rozpocznie się ok. 11.00 (wyruszy spod dworca kolejowego) jest m.in. skrajnie prawicowa partia NPD. - Zamierza grać na stereotypach, że Polacy kradną, zabierają pracę Niemcom i dlatego trzeba ich wyrzucić z Unii Europejskiej i najlepiej zamknąć przed nimi granice - mówi J. Lassau.
Sojusz ma swój plan. Chce w sposób pokojowy zablokować ten marsz. Niedawno udało się to m.in. w Dreźnie, gdzie ludzie wyszli na ulicę na znak protestu i niemal wypędzili z miasta neofaszystów. Wcześniej podobnie było w Lubece, Bernau, Berlinie.
Więcej na ten temat przeczytasz w poniedziałek, 19 marca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?