- Jak tłumaczyli nasi fachowcy, powodem awarii było mechaniczne zmęczenie materiału, rozłączyły się niewielkie przewody. Stało się tak prawdopodobnie przez wiatr i deszcz - tłumaczy Alina Łojko, rzeczniczka firmy Enea. Wczoraj na bieżąco informowaliśmy na naszej stronie www.gazetalubuska.pl o awarii i jej usunięciu.
- Czy przy zbliżającej się zimie nie będą pojawiać się kolejne awarie? - pytamy rzeczniczkę.
- Nie powinny się pojawiać. Robimy wszystko, żeby ich nie było. Odpowiednio zabezpieczamy linie. Ale nie zawsze da się zapobiec awariom - tłumaczy A Łojko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?