Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale w Kostrzynie znowu dali o sobie znać. Niszczą m. in. wyposażenie stadionu przy ul. Niepodległości

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Wideo
od 16 lat
Obiekty sportowe z założenia mają służyć wszystkim mieszkańcom w różnym wieku. Ale ostatnio padły ofiarą wandali, którzy za nic sobie mają ciężką pracę innych i po prostu niszczą stadionową infrastrukturę. To nie tylko koszty, ale też duże utrudnienie dla grup, które tutaj trenują.

- Na naszych obiektach sportowych, w tym na stadionie przy ul. Niepodległości, miały miejsce akty wandalizmu. Nigdy nie robiliśmy żadnych problemów związanych z korzystaniem z naszego obiektu. Odbywa się tu ponad 200 meczów piłkarskich, zajęcia treningowe. Ale w okresie wakacyjnym widzimy, że nasz obiekt odwiedzany jest również przez grupy, nazwijmy to, antysportowe - mówi Zygmunt Mendelski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kostrzynie nad Odrą.

Niszczą wyposażenie

Wandale dostają się na stadion i przy okazji niszczą wyposażenie boisk piłkarskich. Nagminnie są niszczone bramki, cięte są siatki w bramkach. Do tego doszło ostatnio do uszkodzenia wiaty dla zawodników rezerwowych. Ofiarą aktu wandalizmu jest też ogrodzenie stadionu od strony Warty i nasypu kolejowego. Wandale, dostając się nielegalnie na stadion przy okazji niszczą jego ogrodzenie. Mimo, że kostrzyński stadion jest monitorowany, to w godzinach wieczornych przychodzą tu osoby, które wnoszą alkohol i zachowują się w karygodny sposób. Pracownicy kostrzyńskiego MOSiR-u próbują interweniować, ale chuligani najczęściej uciekają przez ogrodzenie. Ale to nie wszystko! Wandale dają o sobie znać również na przystani żeglarskiej na Odrze przy murach kostrzyńskiej twierdzy. Cięte są tu liny, wyrzucane do wody bosaki, koła ratunkowe, wyrywane słupki ochronne na pomoście.

Starty idą w tysiące złotych!

- Staramy się reagować od razu i naprawiać wszystkie uszkodzenia, ale koszty są niemałe. Straty na samym tylko stadionie sięgają rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Te pieniądze można by przeznaczyć na organizację innych imprez i dodatkowe wyposażenie. Nie mogę zrozumieć tego, że mamy ładny, przygotowany obiekt sportowy, a niektórzy dokonują takich zniszczeń, które nikomu nic dobrego nie przynoszą – mówi Z. Mendelski. Dyrektor informuje, że przekazał już pismo do kostrzyńskich policjantów z prośbą o pomoc w monitorowaniu obiektów sportowych w godzinach popołudniowych. Być może zostaną zamontowane kolejne kamery. Dyrektor zapowiada też, że w przypadku ustalenia sprawców będzie się domagał zapłaty za wyrządzone szkody. – Nie będziemy tego tolerować – mówi Z. Mendelski.

Stadion i przystań żeglarska to tylko przykłady. Aktów wandalizmu w Kostrzynie jest dużo więcej. Z chuliganami jest problem również m. in. na Starym Mieście, czy w Parku Miejskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska