Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zielonej Górze podczas noworocznej imprezy 57-latek zabił znajomego, a drugiego ranił

(pij)
Kłótnia podczas noworocznej imprezy zakończyła się śmiercią jednego mężczyzny i poważnym zranieniem drugiego. Morderca został zatrzymany przez policję.

W niedzielę popołudniu w zielonogórskiej prokuraturze trwały jeszcze czynności związane ze sprawą. - Po zakończeniu przesłuchania zostanie przygotowany wniosek o areszt dla 57-letniego mężczyzny - informuje prokurator Kazimierz Rubaszewski, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Zatrzymany 57-latek jest podejrzany o zabójstwo mężczyzny i poważne zranienie drugiego. Prokurator czekał, aż podejrzany wytrzeźwieje do przesłuchania.

Ustaliliśmy, że do nieszczęścia doszło podczas imprezy noworocznej w mieszkaniu przy ul. Wandy. Podczas awantury 57-latek zaatakował nożem dwóch mężczyzn. Każdemu zadał ciosy w klatkę piersiową.

Po ataku obaj mężczyźni wyszli z mieszkania. Możliwe, że o własnych siłach wyszedł tylko mniej ranny. Drugiego mężczyznę morderca sam wyniósł z domu na klatkę schodową i zostawił.

Ranną ofiarę znaleziono na ul. Jedności. To on wezwał pomoc lub zrobiła to osoba, który go dostrzegła na ulicy. Mężczyzna trafił do szpitala.
Drugi ugodzony nożem mężczyzna został odnaleziony na klatce schodowej bloku przy ul. Wandy. Cios w serce okazał się dla niego śmiertelny.

W sobotę zielonogórska policja informował o zatrzymaniu trzech osób, w tym jednej kobiety. Wszyscy byli pijani. Żadne szczegóły sprawy nie były podawane. Czy ofiary nożownika też były pijane? - Wkrótce zostanie to ustalone - informuje prokurator Rubaszewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska