- Dostaliśmy na tę inwestycję 1 mln zł z urzędu marszałkowskiego, gdyż powstała w ramach narodowego programu Mój Rynek - wyjaśnił burmistrz Wiesław Czyczerski. - Wartość całego przedsięwzięcia wynosi 2,2 mln zł.
Prace ziemne i budowlane ruszyły w listopadzie. Prowadziła je firma Całus. Środek targowiska został zatem zadaszony wiatą, która zajmuje ponad połowę placu (80 arów gruntu). Są też drogi dla pojazdów sprzedawców oraz wyznaczono miejsce, w którym można handlować "z wozu". Cały plac jest oświetlony, a z energii elektrycznej (gniazdka zainstalowane na słupkach przy stoiskach) mogą korzystać handlujący.
- Najbardziej żałują tego, że targowisko przeniesiono spod lokomotywki w obecne miejsce ci, którzy wieczorami piwkowali sobie na dawnych straganach, pod daszkami - powiedziano nam w ratuszu. Niestety, to się skończyło. Nowe miejsce targowe jest ogrodzone i na noc zamykane. Natomiast plac po byłym targu zostanie wkrótce przystosowany na parking.
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?