Popularne ostatnio w całym kraju słowo „wycinka” podnosi ciśnienie nie tylko obrońcom przyrody. Dość walki z wiatrakami mają mieszkańcy niewielkiego Wyszanowa koło Międzyrzecza, którzy nie mogą doprosić się wycinki zagrażających bezpieczeństwu drzew.
Podczas gdy wszędzie masowo wycinane są zdrowe i nikomu nie zagrażające drzewa, stare i w dużej części suche akacje w ich miejscowości mają się „świetnie”. Beztrosko gubią wielkie gałęzie przy każdym silniejszym podmuchu wiatru.
- Zagrażają naszemu życiu! Tu spacerują ludzie, przejeżdżają auta, bawią się dzieci. Tylko czekać, aż komuś spadnie na głowę coś takiego - zbulwersowany Eugeniusz Zaręba, pokazuje leżący pod drzewami, tuż przy chodniku ogromny konar. Obok znajdują się linie energetyczne. - Kto będzie odpowiedzialny, gdy komuś stanie się krzywda? - pyta.
Sołtys wsi, Jarosław Tomaszewski od sześciu lat próbuje uporać się z problemem niebezpiecznych drzew. - Od lat walczymy z Agencją Nieruchomości Rolnych, do której należy teren. Ciągle obiecują, że już niedługo drzewa wytną. I ciągle nic z tego nie wynika. A to mają problem ze znalezieniem wykonawcy, to znowu mówią, że ciąć nie mogą, bo jest okres ochronny. Okres ochronny się kończy i jesienią znów nic się nie dzieje - mówi.
Jak podkreślają mieszkańcy, większość z około dwudziestu wysokich akacji „pamięta jeszcze Niemca”. Drzewa są stare, spróchniałe i chwieją się, gdy tylko zawieje. Problemem są nie od dziś. O obawach mieszkańców pisaliśmy już w „GL” wiosną ubiegłego roku. - Po artykule przyjechali i oznaczyli drzewa na nowo. Na tym się skończyło - mówią mieszkańcy i dodają, że tym razem nie odpuszczą. - To jak nas traktują jest karygodne. Powinni ponieść konsekwencje - mówi Eugeniusz Zaręba.
Co na to Agencja Nieruchomości Rolnych, do której należy teren? Czytajcie w "Głosie Międzyrzecza i Skwierzyny", który od dziś (środa 15 marca) dostępny jest w kioskach i sklepach.
Zobacz też wideo: Wycinka drzew. Kaczyński przyznaje, że doszło do nadużyć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?