- To nie jest trudna praca. Sadzimy drzewa w parach, zwykle mężczyzna wykopuje dołek, a kobieta sadzi i uklepuje sadzonkę - tłumaczy Urszula Dubicka, podinspektor ds. obsługi Biura Rady Miejskiej w Witnicy. Jak sama mówi, w godzinę zgrany, dwuosobowy zespół jest w stanie posadzić nawet do stu sadzonek.
Akcja odbywa się raz w roku nieprzerwanie od dziewięciu lat. Całe przedsięwzięcie nosi nazwę "Zielona Witnica". Jej założeniem jest to, żeby każdy z 13 tysięcy mieszkańców gminy miał posadzone swoje drzewo. W organizacji pomaga Nadleśnictwo Bogdaniec. To właśnie ta instytucja wskazuje i przygotowuje tereny, na których później posadzone zostaną młode drzewka.
W tym roku posadzono dęby, cisy, grusze, śliwy i jabłonie. Do pracy rękawy zakasali urzędnicy gminnych instytucji, z wiceburmistrzem i członkami Rady Miejskiej na czele. Pracowali też strażacy z OSP w Kamieniu Wielkim i sami pracownicy Nadleśnictwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?