W wiosennym lesie runo rozkwita bujną zielenią, a w tle słychać ptasi świergot

Zielony błysk! Strzeliły drzewa. Bielmo śniegu spadło mi z oczu: wiosna! Wyrosła mi nad głowę - tak pięknie opisał pierwsze uroki wiosny poeta, Julian Przyboś. Bo czy jest piękniejsza pora roku od wiosny, kiedy to do życia budzi się ze snu przyroda, kiedy promienie słońca śmielej muskają ziemię?

W naszych lasach wiosna zawitała już na dobre. Jej oznaki widoczne są w np. w kwiatach wawrzynka wilczełyko i przebiśniegach. W leśnym, wiosennym runie spotkać możemy zawilce, przylaszczki pospolite i ziarnopłon. W tym miejscu warto wspomnieć, że wiele leśnych gatunków roślin to tzw. geofity (z gr. geo - ziemia, phyton - roślina). Geofity, czy też rośliny ziemnopączkowe, niekorzystny sezon (np. zimę) przeżywają w organach podziemnych - bulwach, kłączach i cebulach- i budzą się do życia wraz z pierwszymi promieniami słońca.

Geofity rosnące w runie leśnym kwitną i owocują właśnie teraz, gdy korony drzew nie są jeszcze pokryte liśćmi, przez co słoneczne promienie docierają na dno lasu stwarzając idealne warunki do ich rozkwitu. Stąd też podczas wiosennego spaceru w naszych lubuskich lasach, spotkać możemy tak wiele malowniczego kwiecia wychylającego się z runa.

Wiosna to jednak nie tylko urokliwe kwiaty. W barwnych słowach uchwycił jej piękno Mariusz Kudlak, leśnik z Nadleśnictwa Bytnica, który zapytany o zwiastuny wiosny w lesie, odpowiedział:
-Wiosna do nas nie tylko zawitała, ale rozgościła się na dobre. Zimowa aura zaczęła poddawać się już pod koniec lutego, kiedy na niebie pojawiły się pierwsze klucze „rozgadanych” gęsi i żurawi, a w lasach rozkwitły „bazie” leszczyny. Obecnie przedwiośnie, wraz z każdą obserwacją budzącego się w przyrodzie życia, zmierza ku pierwiośniu. Obserwujemy pierwsze motyle: cytrynki i rusałki, na drzewach nabrzmiewają pąki, a w runie leśnym zakwitają wdzięczne kwiaty delikatnych śnieżyczek, przylaszczek i zawilców. Bardzo widoczne są ptaki, które odbywają toki i gody, wiją gniazda, a przede wszystkim śpiewają. I to śpiew ptaków: melancholijny dzwoneczek skowronka borowego, fletowe pogwizdywanie kosa, donośne i nieprzerwane zwrotki drozda śpiewaka, czy zawadiackie piosenki zięby – to znak, że jest prawdziwa wiosna!

To prawda. Śpiewem ptaków możemy delektować się każdego, wiosennego ranka. Po długiej zimie ptasi świergot brzmi jak najpiękniejsza muzyka! Zwłaszcza melodyjny śpiew kosa daje znać, że wiosna zawitała w naszym regionie na dobre.

Oznaki wiosny zaklęte są również w dostojnym głosie żurawi, które goszczą na naszych terenach już od przełomu lutego i marca.

Jeśli jednak chcecie uchwycić wszystkie aspekty wiosny, jeśli chcecie delektować się jej delikatnym pięknem, wybierzcie się na kojący, rodzinny spacer po lubuskich lasach. Bujna przyroda budząca się do życia na pewno oczaruje was swoją urodą i zachęci do kolejnych, wiosennych przechadzek.