W tym roku drogowcy nie ruszą mostu na starej Odrze

- Wystawili nas na wielką próbę - mówią mieszkańcy Głogowa. - Przez korki ze względu na przebudowę drogi w Serbach fatalnie jeździ się po całym mieście. Najgorzej jest w piątki.

Teraz przejazd przez most nawet w zwykły dzień to kilkunastominutowe oczekiwanie na zielone światło. Wczoraj, około godz. 14.00, aby wyjechać z Głogowa trzeba było czekać na dwie zmiany świateł. Wyjazd z Głogowa i przejazd przez Serby zabierał około 35 minut.

Problem z poruszaniem się po mieście jest większy ze względu na to, że dodatkowo dwie główne ulice są przebudowywane, na jednej z nich, Armii Krajowej, ruch odbywa się wahadłowo.
Pytamy w głogowskim rejonowym zarządzie dróg krajowych o to, kiedy skończy się remont w Serbach. Terminy zakończenia prac już były kilkakrotnie przekładane, podobno ze względu na srogą zimę na długi czas wszystko trzeba było przerwać.

- Takiego dokładnego terminu zakończenia robót, z podaniem dnia, nikt nie jest w stanie określić - powiedział szef rejonu Dariusz Zajączkowski. - Ale mogę zapewnić, że za miesiąc już nie powinno być ekip na tej drodze. Teraz kończymy prace koło mostu. Później zostanie tylko położenie ostatniej warstwy na remontowanej drodze. I już latem kierowcy będą mogli spokojnie jeździć tą trasą.

Tak więc czeka nas jeszcze sporo kłopotów, miesiąc to jednak długo. A głogowianie już martwią się, co będzie dalej. - Planowali przecież remont betonowego mostu, głośno o tym było - mówi Czytelnik. - Zejdą z drogi i wejdą na most, to kolejne miesiące utrudnień. Już mam tego dosyć, bo tracę tyle czasu. A ponadto miasto przez te korki jest okropnie zasmrodzone spalinami.

Pytamy D. Zajączkowskiego o plany remontowe mostu na tej ruchliwej trasie przez Głogów. - Nie ma obaw, lato będzie spokojne, gdyż nie będziemy remontowali tego mostu w tym roku - powiedział. - Ale z tym remontowemu nie należy demonizować, gdyż na pewno utrudnienia będą mniejsze niż obecnie - przekonuje.