- Byłem w pracy, gdy żona zadzwoniła, że pali się nasz dom-mówił na gorąco przerażony i przygnębiony właściciel mieszkania, po dawnej stacji kolejowej.- Niedawno zrobiliśmy gruntowny remont, a teraz to wszystko poszło z dymem. Straciliśmy cały dorobek życia.
Kobieta z dorosłym synem uciekli z płonącego mieszkania na parterze oknem. Podtrutą dymem kobietą zajęli się ratownicy pogotowia. Nikt inny nie ucierpiał.
Jako pierwsi na miejscu byli ochotnicy. Gdy przyjechali pożarem objęty był w 80 procentach dach budynku mieszkalnego oraz dobudówki. Strażacy wyciągnęli butlę gazową z mieszkania i przystąpili do akcji gaśniczej.
Ogień gaszony był środkiem pianotwórczym, by zminimalizować szkody. Straty są i tak ogromne, bo część stropu z pewnością nadaje się do remontu. Strażacy musieli rozebrać dach budynku mieszkalnego, by ognień nie przedostał się do sąsiedniego domu w szeregowej zabudowie.
Dogaszanie i rozbiórka nadal trwa. W akcji bierze udział osiem zastępów staży pożarnej.
To już trzeci tak poważny pożar w tym roku na naszym terenie- mówią ochotnicy z Trzebiela.- Szczęście że nikomu nic się nie stało. W styczniu w Chudzowicach w gm. Trzebiel w pożarze zginął jeden z braci. Niedawno w domu w Jędrzychowicach spalił się inny mężczyzna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?