Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W The Voice Kids powalczy Lubuszanin. Młody talent z Nietkowa przesłuchania w ciemno ma już za sobą, teraz czas na muzyczne "Bitwy"

Joanna Niedziela
Joanna Niedziela
Wojtek Lebioda bierze udział w programie The Voice Kids
Wojtek Lebioda bierze udział w programie The Voice Kids Natasza Młudzik, Jan Bogacz/TVP
Dwunastoletni Wojtek Lebioda z Nietkowa podbił serca jurorów w przesłuchaniach do muzycznego programu The Voice Kids. Którą drużynę wybrał? Poznajcie historię chłopca, który inspiruje do walki o własne marzenia.

Wojtek Lebioda bierze udział w programie The Voice Kids. W niedawno emitowanych przesłuchaniach chwycił jurorów za serca i przeszedł do kolejnego etapu. Przed nim jeszcze muzyczne „bitwy”. Ciekawi historii Wojtka porozmawialiśmy nim i z jego mamą.

Muzykalny od przedszkola

Pani Magdalena, mama Wojtka zdradziła nam, że swoją przygodę ze śpiewem chłopiec rozpoczął już w przedszkolu w wieku 5 lat. - Panie nauczycielki zauważyły, że sobie czasem podśpiewuje i zaproponowały, żeby wziął udział w konkursie piosenki. No i udało się — opowiada. Wojtek następnie poszedł do zielonogórskiej szkoły muzycznej — Kuźnia Talentów, do której na lekcje śpiewu uczęszcza do teraz.

Na wielką scenę

Okazuje się, że to właśnie nauczyciel wokalu, Joachim Ryczek, wpadł na pomysł wzięcia udziału chłopca w programie telewizyjnym. - On widzi w nim talent. Zapytał, czy chcemy spróbować, a Wojtek zawsze marzył, żeby ponownie stanąć na tej scenie — mówi mama chłopca. -Wojtek próbował już swoich sił w programie dwa lata wcześniej, ale wtedy niestety się nie udało — tłumaczy pani Magdalena. Ciężka praca i ambicja chłopca udowodniła, że nie warto rezygnować z marzeń, bo w obecnej edycji podczas przesłuchania w ciemno udało mu się odwrócić wszystkie trzy fotele.

- Nagle odwróciły się trzy fotele, musiałem podjąć decyzję, do której drużyny dołączyć. Moja pierwsza myśl to, że do chłopaków [z zespołu Afromental]. Chwilę później, że do Nataszy [Urbańskiej], później Cleo. Sam już nie wiedziałem, ale zdecydowałem się pójść za pierwszą myślą i wybrałem Tomsona i Barona — opowiada Wojtek.

Zero stresu

Odcinek z etapu przesłuchań emitowany był w telewizji 9 marca. Uśmiechnięty Wojtek zachowywał się na scenie, zupełnie jakby był w swoim żywiole. Jak sam przyznaje, nie stresował się ani trochę, górę wzięła ekscytacja.

-Na początku trochę się stresowałem, ale ja tak mam, że jak tylko wchodzę na scenę, to cały stres ze mnie spływa — opowiada Wojtek. - Powiedziałem sobie wtedy, że nie mogę się stresować, bo tu są wszędzie kamery — śmieje się chłopiec.

Za to czuwająca za kulisami mama uroniła nie jedną łzę. - To są ogromne emocje. Cały występ przepłakałam. Tak prawdę mówiąc, mało co pamiętam. Dopiero oglądając w telewizji, mogłam wszystko spokojnie przeanalizować — z uśmiechem wspomina pani Magdalena.

Rock i ballady

Wojtek podczas przesłuchań wykonał piosenkę „Crocodile Rock”, którą Elton John osiągnął w 1973 roku szczyt list przebojów w Stanach Zjednoczonych. - Najczęściej słucham ballad i właśnie rocka — mówi Wojtek. Chłopiec opowiada, że w przyszłości chciałby występować na scenie, choć wciąż się zastanawia, czy zawodowo.

Kariera muzyka, w dodatku rockowego może budzić obawy, ale Mama zapewnia, że jeśli będzie czuł, że to jest to, co chce robić, to będzie mógł liczyć na pełne wsparcie. -Zobaczymy, jak to dalej się potoczy — mówi pani Magdalena. -On uwielbia śpiewać, grać na gitarze i sam mówi, że w przyszłości chciałby to robić.

Czytaj też:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska