W Sulechowie są już bardzo blisko strefy ekonomicznej

W ubiegłym tygodniu rajcowie zrobili duży krok w kierunku utworzenia w mieście tzw. podstrefy Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Przegłosowali oddanie strefie działek niedaleko trasy S3. Głosowanie w sprawie przekazania gruntów - swoich i Agencji Nieruchomości Rolnych - odbyło się jednomyślnie. - To jeszcze nie oznacza powołania podstrefy, ale znaczący krok w tym kierunku - podpowiada rzecznik burmistrza Tytus Fokszan. Lecz niedawno, w czasie spotkania w zborze z mieszkańcami, burmistrz Roman Rakowski przedstawił na slajdach te kroki ku strefie. - Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku, liczę że szybko pojawią się inwestorzy - mówi z optymizmem burmistrz.

Przekazane przez radę grunty to osiem działek gminnych o łącznej powierzchni 19.65 ha i dwie działki Skarbu Państwa (Agencji Nieruchomości Rolnych) o łącznej powierzchni 24.38 ha. Razem 44 ha. Zajmują korzystne miejsce między oczyszczalnią ścieków a starą drogą do Cigacic. Tam zaczyna się szosa S3.

- Przygotowania do tego, żeby podstrefa u nas powstała to dwa lata trudnych negocjacji - tłumaczy rzecznik. Pierwszym działaniem były rozmowy z agencją nieruchomości i wystąpienie do dyrektora oddziału terenowego w Gorzowie Tomasza Możejki o wydzielenie działek wskazanych dla KSSSE. Argumenty "za” podstrefą to: 5 km do portu w Cigacicach, 14 do lotniska w Babimoście, bliskość drogi S3 i autostrady A2, jak też oczekiwania potencjalnych inwestorów, że właśnie ten obszar zostanie objęty działaniem KSSSE.

Przyjmując te argumenty Emilian Dzik, zastępca dyrektora oddziału ANR przychylił się do objęcia wspomnianych gruntów przez strefę. Teraz pora na opinię marszałka województwa.

- Na koniec wszystkie wcześniejsze materiały prześlemy do Ministerstwa Gospodarki, które jest władne wydać decyzję o włączeniu nas do strefy - mówi T. Fokszan. - I na to będziemy pilnie czekać!