Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Pietrzykowie koło Lipinek Łużyckich trwa plener malarski, w którym udział biorą artyści z Polski, Ukrainy, Białoruś Litwy i Japonii

Janczo Todorow
Mikiko maluje swoje obrazy specjalną, starojapońską techniką. Jej pracy przygląda się Mitsuki.
Mikiko maluje swoje obrazy specjalną, starojapońską techniką. Jej pracy przygląda się Mitsuki. fot. Janczo Todorow
W Starym Folwarku należącym do Róży i Jacka Jurkowskich - Maślak od kilku dni twórcy z kilku krajów przygotowują się bardzo intensywnie do wernisażu, który odbędzie się w najbliższą niedzielę.

Stary Folwark kiedyś dawny PGR, to dzieło Róży i Jacka Jurkowskich - Maślak. Nieruchomość nabyli pod koniec lat 90. Od tamtej pory bez przerwy rozbudowują, ulepszają folwark, który w rzeczywistości jest ośrodkiem jeździeckim. - Któregoś dnia obudziliśmy się z myślą, żeby sprowadzić do ośrodka malarzy i zorganizować plener. Początkowo była to skromna impreza, która jednak z biegiem czasu się rozrosła. Plenery organizujemy wiosna i jesienią, tegoroczny to już piąty z kolei - opowiadają gospodarze.

Tegoroczny plener w Pietrzykowie ma zaiste międzynarodowy charakter. Przyjechali artyści z Litwy, Białorusi, Ukrainy, a także z odległej Japonii. Nie zabrakło oczywiście twórców z Polski - prof. Paweł Lasik z Warszawy, Paulina Ziemba z Wrocławia, Marcela Owczarek i Zygmunt Miedziński z Głogowa. Z dalekiej Japonii przyjechały Mikiko Yamaguci i Mitsuki Ohsawa. Komisarzem pleneru jest Andrzej Owczarek. - Jesienią ubiegłego roku będąc w Japonii poprosiłem tamtego ministra kultury o wytypowanie dwóch artystów malarzy do pleneru. I Japonki przyjechały, są bardzo zadowolone z pobytu - opowiada komisarz.

Mikiko była już w Polsce wiele razy, żartuje, że ma już polskie serce i polski żołądek. Mitsuki jest w naszym kraju po raz pierwszy, ale już przyzwyczaiła się do polskich pierogów, które jej bardzo smakują.
- Gospodarze są bardzo mili, stworzyli dla wszystkich artystów wspaniałe warunki do pracy twórczej. Okolice są przepięknie, w ogóle atmosfera tego pleneru, na którym jestem po raz pierwszy jest bardzo ciepła - zwierza się Paulina Ziemba z Wrocławia.

Zadowolony jest także Vytautas Poska z Wilna: - Doskonałe warunki, bardzo przyjazna atmosfera - zaznacza.

Artyści bardzo intensywnie pracują, przygotowują się do wernisażu, który rozpocznie się w folwarku w niedzielę o 15.00. - Zapraszamy na wernisaż wszystkich amtorów malarstwa, zaprosiliśmy sporo osób, ale spodziewamy się, że przyjdzie jeszcze więcej, drzwi u nas są szeroko otwarte dla wszystkich - mówią gospodarze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska