Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Nowej Soli żądano od pracowników określenia swojej przynależności związkowej?

Michał Kurowicki 68 387 52 87 [email protected]
- Zmuszanie pracowników do imiennego określania swojej przynależności związkowej to przestępstwo - uważa Wiktor Sobociński (fot. Michał Kurowicki)
- Zmuszanie pracowników do imiennego określania swojej przynależności związkowej to przestępstwo - uważa Wiktor Sobociński (fot. Michał Kurowicki)
- Zarząd Voit Polska żąda od pracowników oświadczeń o przynależności do naszego związku! - twierdzi Wiktor Sobociński z OZZ Alternatywa. - To jedynie dobrowolne zapytanie - odpowiada Zbigniew Psikus, prezes firmy.

Czytaj też: Kostrzyn nad Odrą. Stracili pracę, bo założyli związki?

Według Wiktora Sobocińskiego, akcja zarządu rozpoczęła się w ostatnią sobotę 14 maja. Wtedy powstały druki, w których pracownicy Voit Polska sp. z o.o. mieli oświadczać, czy należą czy też nie do związku zawodowego Alternatywa.

- Jego członkowie, których danych nie zamierzam ujawniać, od razu zgłosili mi sprawę - wyjaśnia przewodniczący. - Dodam, że dwie osoby, pomimo że należą do Alternatywy, w oświadczeniu napisały, że nie są naszymi członkami. Powiedziały mi, że skłamały w obawie przed zwolnieniem ich z pracy. Uważam, że swoim działaniem zarząd wymusił na nich poświadczenie nieprawdy. Wiem również, że wszyscy pracownicy, bez wyjątku dostali podobny dokument do podpisania.

W. Sobociński jeszcze w tym tygodniu zamierza złożyć do Prokuratury Rejonowej w Nowej Soli zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Zbigniewa Psikusa, prezesa zarządu Voit Polska sp. z o.o.

- Przyczyną mojej skargi jest notoryczne utrudnianie działalności i prześladowanie naszego związku w zakładzie - informuje przewodniczący. - Chodzi po pierwsze o brak terminowej odpowiedzi na oficjalne pisma, informujące o objęciu zakładów Voit Polska działalnością naszego związku. Po drugie, o zmuszanie pracowników do wypełniania i podpisywania imiennych oświadczeń informujących zarząd czy są członkami naszego Alternatywy czy też nie.

Czytaj też: Chorujesz? Dostaniesz mniej urlopu

Na zarzuty związkowców odpowiada prezes Z. Psikus. Przedstawia odmienną wersję wydarzeń. Twierdzi, że nikogo nie prześladuje. A na list odpisał 13 maja.

- 28 kwietnia Alternatywa zwróciła się do mnie z pismem, w którym oświadczyła, że obejmuje swoją działalnością zarządzany przeze mnie zakład - wyjaśnia Z. Psikus. - W związku z tym, na tablicy zawisło ogłoszenie, w którym zwróciłem się jedynie z pytaniem do pracowników, o to, kto należy do związku zawodowego Alternatywa. Kartka wisi do dziś, a każdy zatrudniony może dobrowolnie wypełnić formularz odnoszący się do jego przynależności, a następnie zanieść go do sekretariatu. Nikogo nie zmuszamy do jego wypełnienia.

Podczas rozmowy z „GL”, prezes podkreślił, że nie ma nic przeciwko działalności w Voit Polska związków zawodowych. Dodał też, że 13 maja wysłał odpowiedź do prezesa Alternatywy.

- Jeśli pan Sobociński informuje mnie pisemnie o swojej działalności, to zapraszam go na rozmowy do siebie - powiedział nam Z. Psikus. - Chciałbym również, żeby podał liczbę członków związku działającego w moim zakładzie.

Poproszony o komentarz do sprawy Zdzisław Klim, zastępca okręgowego inspektora pracy w Zielonej Górze stwierdził, że w ciągu ostatnich kilku lat nie spotkał się z podobną sytuacją w naszym województwie.

- Nie widzę podstaw prawnych do tego, aby szef firmy wypytywał pracowników o przynależność związkową - wyjaśnia Z. Klim. - Nawet, jeśli odpowiedź na takie zapytanie jest dobrowolna, to podobna akcja jest wyrazem nieuprawnionej ingerencji w niezależność związku zawodowego.

Dodajmy, że dokładnie naprzeciwko Voit Polska sp. z o.o. działa spożywczy potentat AB World Foods Polska. Również ten zakład, swoją działalnością objęła Alternatywa.

- Kierownictwo AB, po otrzymaniu zawiadomienia o objęciu ich zakładu naszą działalnością, już po sześciu dniach przyjechało na spotkanie ze mną - mówi W. Sobociński. - Dokładnie, przybył ich prokurent i ustalaliśmy zasady współpracy. Dostarczono bez kłopotów i żadnych problemów regulamin wynagradzania i premiowania, zakładowy fundusz świadczeń socjalnych i pozostałe wymagane prawem dokumenty. Można stawiać tę firmę za wzór współpracy ze związkami zawodowymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska