MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W kożuchowskim domu pomocy społecznej odbędzie się bal w średniowiecznym stylu

Dariusz Chajewski 68 324 88 79 [email protected]
Bogusia, Janeczka, Krysia i Marlena w skupieniu komponują jesienne bukiety
Bogusia, Janeczka, Krysia i Marlena w skupieniu komponują jesienne bukiety fot. Paweł Janczaruk
W domu pomocy społecznej trwają gorączkowe przygotowania. Na koniec listopada jego mieszkańcy zaprosili gości na wielki bal.

Bogusia, Janeczka, Krysia i Marlena w skupieniu komponują jesienne bukiety. Trochę kolorowych liści, trochę zasuszonych roślin. To będzie powitalny prezent dla gości, którzy zjadą do Kożuchowa 27 listopada. Będą to pensjonariusze z DPS-ów z całego województwa.
- W zasadzie każdy z takich domów organizuje podobne spotkania integracyjne - opowiada Żaneta Rybarczyk - Pochwała. - Jedni robią to na sportowo, inni teatralnie. My szukaliśmy patentu dla siebie i rozesłaliśmy do wszystkich domów pytanie, jaka forma spotkania dostarczyłaby wszystkim największą przyjemność. Odpowiedź była jedna - bal.

Mało tego, to miał być bal kostiumowy. I jak tutaj nie wykorzystać wspaniałego kozuchowskiego zamku? A jak zamek to oczywiście średniowieczne klimaty. Stąd zasięgnięto rady miłośnika tej epoki, kożuchowskiego płatnerza Andrzeja Zalopanego. Nie tylko zdradził tajniki strojów i uzbrojenia sprzed wieków, ale także obiecał godnie udekorować salę balową. Staną wspaniałe zbroje, pojawią się tarcze herbowe i inne gadżety z epoki. Zapowiada się wspaniałe widowisko.

- To nie będą tylko tańce - dodaje Iwona Biadała. - Planujemy spektakle teatralne, prezentacje tańców i muzyki z epoki. Będą oczywiście konkursy, chociaż my, jako organizatorzy, wyjątkowo nie będziemy w nich brali udziału. Jednak bycie gospodarzem to także frajda.
Część kostiumów zostanie pożyczona, inne specjalnie na tę okazję uszyte. Na razie trwają gorączkowe przygotowania, bo tylko teoretycznie do imprezy zostało dużo czasu. Do zrobienia została też bodajże najważniejszy element przygotowań - poszukiwanie sponsorów. W tej chwili trafiają do nich przygotowane na czerpanym papierze, ze specjalnymi pieczęciami, prośby o wsparcie. I z symbolicznymi talarami. Jeśli znajdą się dobrzy ludzie na sali balowej znajdzie się około 200 osób.

- To nie jest taka zwykła zabawa - dodaje Żaneta Rybarczyk - Pochwała. - W środowisku mieszkańców DPS-ów, często ludzi niepełnosprawnych, doświadczonych przez życie, spędzających czas w ścisłym gronie ludzi takie spotkania mają ogromne znaczenie także terapeutyczne. Bardzo to przeżywają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska