MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W KGHM walczą o podwyżki

Anna Białęcka
fot. Anna Białęcka
Dzisiaj o godz. 9.00 rozpoczęły się negocjacje związków zawodowych z zarządem KGHM. Temat jest ważki - podwyżki płac w spółce na 2009 rok. Według danych uzyskanych w biurze zarządu, średnia płaca w KGHM to 7,9 tys. zł. Związkowcy przekonują, że te dane nie dotyczą górników i hutników.

To już druga tura rozmów w tym roku. Podczas pierwszego spotkania stron nie zapadły w tej kwestii żadne decyzje. - Jak do tej pory związki nie ustaliły wspólnego stanowiska - tuż przed wejściem na salę obrad poinformował Józef Czyczerski szef Solidarności, jednego z największych związków w Polskiej Miedzi. - Zdajemy sobie sprawę, że negocjacje nie będą łatwe.

Nie wiadomo jaki zysk

Na pewno na ich efekt będzie miała wpływ obecna sytuacja kryzysowa i spodziewany niewielki zysk KGHM. Jak na razie poziom zysku na ten rok jest objęty tajemnicą, gdyż do tej pory budżet spółki na 2009 rok nie został przyjęty. Jak wieść niesie nie będzie on rekordowy, a wręcz przeciwnie - bardzo niski. Kolejne spotkanie rady nadzorczej w sprawie budżetu odbędzie się 23 lutego.

Inflacja plus 2 proc.

Podczas pierwszego spotkania w sprawie podwyżek, w styczniu, zarząd wyraził swoje stanowisko w tej sprawie, z którego wynika, że podwyżki mogą być na poziomie zerowym.

Związkowcy zamierzają jednak walczyć o większe płace. - Nasze stanowisko to wzrost wynagrodzenia o poziom inflacji plus 2 proc. - powiedział Czyczerski.

Pracodawcy krytykują

- Jeśli zarząd KGHM podniósłby pensje załogi, powinien zostać zdymisjonowany - powiedział dzisiaj Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Pracodawców Polskich w wypowiedzi dla portalu wnp.pl. Zdaniem tego rozmówcy portalu, miedziowy potentat to przykład spółki, w której związkowcy wywierają nadmierną presję płacową.

- Wzrost wynagrodzeń powinien być uzależniony od wzrostu wydajności. Tymczasem w KGHM często bywało tak, że związkowcy domagali się podwyżek nawet wówczas, gdy nie był spełniony ten warunek - powiedział rozmówca wnp.pl.

Ile zarabiają?

Gdy pytamy o zarobki w spółce rzecznika zarządu Polskiej Miedzi Przemysława Ziółka, pada odpowiedź: - Średnia płaca jest na poziomie 7,9 tys. zł.
Jest więc całkiem nieźle w miedziowym koncernie. Drugiego tak hojnego pracodawcy w regionie i w Polsce szukać ze świecą.

- Mówienie o takiej wysokiej płacy to chwyt pijarowski - ripostują związkowcy. - Ludzie, którzy pracują na dole albo przy piecu nie mają takich pieniędzy - przekonuje J. Czyczerski.

I wylicza na podstawie tabel zaszeregowania: - W tabeli są 33 kategorie zaszeregowania. Według pierwszej pracownik ma pensję podstawową w wysokości 1.228 zł, w 33 kategorii płaca wynosi 5.311 zł, ale tej kategorii nie osiąga żaden robotnik. Najwyżej piętnastą. A tu płaca jest na poziomie 2.317 zł brutto.

Jednak to nie jest jedyne wynagrodzenie w KGHM. Do płacy zasadniczej należy bowiem doliczyć różnego rodzaju dodatki. - Można szacować, że każdego miesiąca to dodatkowe wynagrodzenie jest na poziomie pensji zasadniczej - wyjaśnia związkowiec. - Czyli w sumie płaca górnika tego, który właściwie osiągnął już najwyższy poziom wynagrodzenia, to ok. 5 tys. zł brutto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska