- To nie były najlepsze warunki do treningu, ale zawodnicy dzielnie się spisali - opowiada trener Marek Cieślak. - Niektórzy z trasy wrócili wcześniej, ale znaczna większość pobiegła do końca. Ja popełniłem błąd, zmieniłem narty przeznaczone do stylu klasycznego na narty do stylu dowolnego, a krok łyżwowy zupełnie mi nie odpowiadał i nie poradziłem sobie z tym wyzwaniem - dodaje.
Na początku mocne tempo narzucił Janusz Kołodziej, ale trasę najszybciej pokonał Patryk Dudek, tuż za nim na "mecie" zameldował się Krzysztof Kasprzak. - Odczuwalna temperatura, w której biegliśmy to było około -25 stopni, ale jakoś udało się wytrzymać. Najtrudniej było na początku, ale udało nam się "przyzwyczaić" organizmy do tych ekstremalnych warunków - mówi junior Falubazu Zielona Góra.
Po południu żużlowcy odbyli trening na sali gimnastycznej, gdzie oprócz ćwiczeń akrobatycznych rozegrali mecz w piłkę nożną. - Gry zespołowe to najlepsza forma integracji. Zawodnicy muszą wspólnie realizować zadanie, a nic tak nie integruje jak wspólny cel - podsumował przebywający razem z Reprezentacją psycholog Robert Rutkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?