MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W gorzowskim teatrze kończy się remont. Zobaczcie efekty!

Aleksandra Szymańska
Dyr. Jan Tomaszewicz pokazuje odrestaurowane schody na zapleczu
Dyr. Jan Tomaszewicz pokazuje odrestaurowane schody na zapleczu Aleksandra Szymańska
Że co, że nie zauważyliście żadnego remontu?! Był i to gruntowny. Wprawdzie widzom życia nie utrudniał, ale zmiany na pewno docenią.
Ekipie remontowej zostały już tylko prace wykończeniowe
Ekipie remontowej zostały już tylko prace wykończeniowe Aleksandra Szymańska

Ekipie remontowej zostały już tylko prace wykończeniowe
(fot. Aleksandra Szymańska)

Po pierwsze: toalety! Może nie wypada zaczynać właśnie od nich, ale prawda jest taka, że toalety dla widzów to był chyba najbardziej palący problem i kończący się właśnie remont ten problem rozwiązał! Bywalcy Teatru Osterwy mogą zapomnieć o starych, ciasnych i dalekich od współczesnych standardów pomieszczeniach, do których wiecznie były kolejki. Teraz toalety są nowe, jasne i przestronne. A to dopiero początek zmian!

Dyrektor Jan Tomaszewicz oprowadzał nas po teatralnym zapleczu, gdzie trwają jeszcze prace wykończeniowe. Wszystko zaczęło się 4 czerwca. Teatr miał na to 970 tys. zł, z czego 700 tys. dostał z Urzędu Marszałkowskiego. Ekipa remontowa wzięła się za teatralne garderoby, które nie były remontowane, od kiedy powstały. Tak samo było z pracowniami, m.in. akustyczną, która dodatkowo wzbogaciła się o nowy sprzęt (za 300 tys. zł z ministerstwa kultury). Wymienione zostały podłogi, okna, drzwi. W ścianach zamontowano nowoczesne szafy na kostiumy. Pojawiło się kilka udogodnień, choćby dodatkowe drzwi z foyer do teatralnej szatni. Nie obyło się bez prac ziemnych. Okazało się bowiem, że teatr - coraz bardziej nowoczesny - potrzebuje więcej energii. Trzeba więc było położyć nowe przewody.

- Oczywiście zdarzały się niespodzianki. Jak to przy remoncie. Musieliśmy też stosować się do zaleceń konserwatora - mówi dyr. Tomaszewicz i pokazuje m.in. drewniane schody, które prowadzą na piętro z garderobami. Wiekowe i skrzypiące zostały starannie odrestaurowane. Podobny los spotkał meble z garderób, ale ich renowacją zajęli się już panowie z pracowni plastycznej teatru. - To przedwojenne sprzęty. Proszę zobaczyć, do ich budowy nie użyto żadnego gwoździa. My teraz też nie możemy - mówił Wojciech Janczewski z pracowni.

Odnowiona garderoba już tylko czeka na aktorów
Odnowiona garderoba już tylko czeka na aktorów Aleksandra Szymańska

Odnowiona garderoba już tylko czeka na aktorów
(fot. Aleksandra Szymańska)

W czasie remontu teatr właściwie nie przerywał pracy, chociaż dyrektor przyznaje, że niekiedy ciężko było zgrać harmonogram prób z grafikiem ekipy remontowej. Bywało, że ciężki sprzęt zagłuszał reżysera, a kurz i zapach lakieru przerywał próby.
Spektakli w każdym razie nie zawieszono. Prowizoryczną garderobę dla aktorów zorganizowano na Scenie Byrskich, przedstawienia były i nadal są grane na Scenie Letniej oraz Kameralnej. - Ale nasza publiczność nie skarży się na niedogodności. Wszyscy są bardzo wyrozumiali - mówi Lidia Tyborska, kierowniczka Biura Obsługi Widzów.

- Remont?! Faktycznie widzę, że coś się dzieje, ale kiedy byłam na Scenie Letniej to nawet nie zwróciłam uwagi - mówiła nam wczoraj spotkana przy teatrze pani Krystyna, gorzowianka z os. Staszica.

A ekipę remontową w teatrze będzie można zastać już tylko do końca tygodnia, lub nawet krócej. Kto w sobotę wybierze się na spektakl "Norymberga", może spróbować ocenić efekty czteromiesięcznych prac (przy okazji: w ramach akcji 60+kultura widzowie po 60. roku życia mogą kupić tańsze bilety na sobotnie przedstawienie).

To, co bolało najbardziej, czyli toalety dla widzów. Nareszcie przebudowane!
To, co bolało najbardziej, czyli toalety dla widzów. Nareszcie przebudowane! Aleksandra Szymańska

To, co bolało najbardziej, czyli toalety dla widzów. Nareszcie przebudowane!
(fot. Aleksandra Szymańska)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska