MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Gorzowie do akcji ruszają kontrolerzy na etacie

(tr)
Gorzów ma wielki problem z gapowiczami. Czy nowi kontrolerzy sobie z nim poradzą?
Gorzów ma wielki problem z gapowiczami. Czy nowi kontrolerzy sobie z nim poradzą? Tomasz Rusek
Jest ich sześcioro. Są na etatach. W piątek zaczną kontrolować bilety w autobusach i tramwajach. - Zaczynamy walkę z gapowiczami. Liczymy na przychylność uczciwych pasażerów - mówił we wtorek wiceprezydent Stefan Sejwa.

Od niemal półtora roku do dziś kontrole były byle jakie. Prowadzili je wyłącznie ludzie na śmieciowych umowach, którzy zarabiali grosze, ryzykowali zdrowiem, więc wykruszali się błyskawicznie i ostatecznie zostało ich zaledwie kilkoro.

- Bywały miesiące, że nie widziałem kontrolera. Strach był żaden. Uczciwie kupowałem przejazdówki, ale wielu młodych ludzi, nawet w czasie jazdy, chwaliło się, że jadą na gapę - mówił wczoraj Jerzy Wiolewicz. W ,,GL'' w tym czasie opisywaliśmy kolejne historie pasażerów, którzy widzieli jak cwaniacy z kpiącym uśmiechem wychodzili z pojazdu, gdy - od święta - wsiadał kontroler.

Nic więc dziwnego, że od miesięcy liczba sprzedanych biletów poleciała na łeb na szyję. W sumie - według naszych informacji - w porównaniu rok do roku przychody z biletów spady o ponad pół miliona! A zjazd zaczął się w połowie roku, gdy po błędzie urzędników i radnych na miesiąc trzeba było wstrzymać kontrole.

Jak teraz będą wyglądały kontrole? Kto pomoże kanarom? Czytaj w środowym, papierowym, wydaniu ,,GL'' dla Gorzowa i północy regionu

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska