MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Głogowie kolacja z rektorem, w Polkowicach narty na koszt burmistrza

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Oficer prasowy policji Bogdan Kaleta wraz ze swoją koleżanką Emilią Drejkarz z wydziału prewencji kwestują na starówce. Koło policjanta mało kto przechodzi obojętnie.
Oficer prasowy policji Bogdan Kaleta wraz ze swoją koleżanką Emilią Drejkarz z wydziału prewencji kwestują na starówce. Koło policjanta mało kto przechodzi obojętnie. fot. Dorota Nyk
Kilkuset wolontariuszy kwestuje od rana na ulicach Głogowa i Polkowic. I już po raz dziewiętnasty ludzie nie żałują pieniędzy na szczytny cel - na leczenie dzieci z chorobami urologicznymi i nefrologicznymi.

- Mój czteroletni synek wyjął ze swojej skarbonki 15 złotych i przeznaczył na wielką orkiestrę. Cieszę się, że ma dobre serce - powiedziała nam głogowianka Monika Szkudlarek.

Około setki wolontariuszy ze sztabu w klubie Mayday na os. Kopernika kwestuje w tamtym rejonie miasta. Przygotowują także posiłki dla swoich kolegów, organizują punkt bankowy oraz imprezy towarzyszące. Ten sztab imprezy wielkoorkliestrowe rozpoczął jak zwykle wcześniej, bo już w piątek - dyskoteką, na której gościem specjalnym był znany didżej @LEX.

W niedzielę o godz. 18.00 rozpocznie się koncert rockowy z udziałem zespołów z Głogowa i Przemkowa, a o 20.00 na placu przed klubem tradycyjne światełko do nieba.

W centrum miasta kwestujących można zobaczyć od godz. 9.00. Nie narzekają, bo pogoda dopisała i głogowianie są uśmiechnięci i hojni. - Przed chwilą spotkaliśmy całą grupę dzieci, które nas obstąpiły. Włożyły nam do puszek swoje oszczędności. To napawa optymizmem - uważa oficer prasowy policji Bogdan Kaleta, który kwestuje z Emilią Drejkarz z wydziału prewencji.

Przeczytak też: Zobacz jak wygląda 19. finał WOŚP w Lubuskim

Od 11.00 w Miejskim Ośrodku Kultury są występy. Na scenie pokazali się głogowianie młodzi i starsi, zespoły i grupy działające przy MOK-u. Jest także występ rewii Graffiti oraz zespołu tanecznego Step-Up.

Oprócz tego wiele innych atrakcji: można pojeździć bryczką, nauczyć się udzielania pierwszej pomocy, wziąć udział w pokazach i happeningach.

Wszyscy z zapałem czekają na spotkanie licytacyjne, które rozpocznie się o godz. 16.00. Można wylicytować wspólny obiad z rektorem wyższej szkoły z Polkowic czy hełm wojskowy z 1954 roku.

Bardzo wiele emocji towarzyszy jednak nietypowej licytacji - wyjazdu na narty fundowanego przez burmistrza Polkowic Wiesława Wabika. Burmistrz obiecał zafundować wyjazd, zakwaterowanie i wyżywienie, a także zjazdy. Dzisiaj po południu najbardziej hojny chciał za to dać 800 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska