Pan Tadeusz jest zadowolony, że dawny plac koszarowy dziś cieszy oczy wielu mieszkańców. - Zieleń, fontanna... I jak pięknie wyglądają dawne budynki wojskowe: starostwo, sąd, ośrodek pomocy społecznej i ten zielony z mieszkaniami komunalnymi - pokazuje pan Tadeusz. - I szkoła muzyczna też już rozpoczęła zagospodarowywanie kolejnego budynku na swoje potrzeby. Ostatnio w starej sali wojskowej powstał market.
Ale dwa koszarowce straszą ciągle powybijanymi szybami, wyrwanymi drzwiami i spadającymi dachówkami. Zdaniem krośnianina to idealne miejsce na mieszkania komunalne i socjalne. Wciąż przecież wiele rodzin marzy o dachu nad głową.
Burmistrz Andrzej Chinalski zauważa, że brak mieszkań to problem nie tylko Krosna. Ale nie znaczy to, iż miasto nic w tej sytuacji nie robi. - Zaadoptowaliśmy kszarowiec na mieszkania komunalne, teraz trwa modernizacja dawnego hotelu przy ul. Chrobrego. Będzie tam 12 mieszkań socjalnych. Wartość tej inwestycji to 1,3 mln zł, z czego 455 tys. zł udało się pozyskać z budżetu państwa. Na wkład własny miasto musiało zaciągnąć kredyt.
Zaglądamy na ul. Chrobrego. Praca wre, stawiane są nowe ścianki działowe. - Wszystkie lokale będą podobne - mówi Mieczysław Krupowicz z firmy Gobud z Gorzowa, która wygrała przetarg na adaptację budynku. Termin zakończenia prac wyznaczono na 30 września br.
A co z dwoma koszarowcami? Okazuje się, że jeden (ten ogrodzony) należy do miasta, drugi jest własnością prywatną.
- Rozważamy możliwość utworzenia Towarzystwa Budownictwa Społecznego - twierdzi burmistrz. - Bo dzięki temu moglibyśmy się starać o dofinansowanie z budżetu państwa w wysokości 50 procent kosztów. Gdyby to się udało, w przyszłym roku moglibyśmy rozpocząć modernizację wojskowego obiektu.
Miasto odpowiednie wnioski, także do urzędu marszałkowskiego o unijne wsparcie (od tego roku jest taka możliwość na zagospodarowanie obiektów powojskowych na lokale socjalne) złoży pod koniec tego roku. Jeśli uzyska pozytywne odpowiedzi, będzie mogło pomyśleć o mniejszym kredycie.
Jak zauważa doradca ds. kontaktów z mediami Daniel Sawicki - Jeśli powstanie TBS, to on będzie inwestorem, on zaciąga pożyczkę i nie obciąży kosztami miasta.
W koszarowcu powstałoby 46 mieszkań socjalnych o podwyższonym standardzie. Miastu nie wolno byłoby ich sprzedawać, bo takie są przepisy. Koszt tej inwestycji to ok. 7 mln zł.
- Jeśli uda się utworzyć TBS, to będziemy się starali przejąć od prywatnego właściciela ostatni koszarowiec - dodaje burmistrz. - Jego też wyremontowalibyśmy pod potrzeby lokali socjalnych i komunalnych. I mielibyśmy zagospodarowany cały dawny wojskowy plac, dziś nazywany placem 11 Pułku.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?