(fot. fot. Piotr Jędzura)
Drogi w Zielonej Górze są czarne. Miejscami występują jednak oblodzenia. Tak jest na dojeździe do ronda koło Auchan od strony ul. Batorego. Kilkadziesiąt metrów asfaltu wygląda jak lodowisko. Co chwilę kierowcy wpadają tam w poślizg.
Podobnie jest w kilku innych miejscach miasta. Aleja Zjednoczenia jest przejezdna, ale miejscami oblodzona, część drogi jest pokryta nawianym przez noc śniegiem z poboczy. W centrum jeździ się dobrze, trzeba jednak uważać na lodowe pułapki.
Poważnym problemem są zwężenia dróg powstałe podczas odśnieżania. Na przykład koło ul. Szarych Szeregów, na odcinku kilkudziesięciu metrów nie ma miejsca do wymijania się samochodów. Podobnie jest z wieloma miejscami parkingowymi. Są zasypane śniegiem tak wysoko, że nie ma jak wjechać tam autem.
Mimo fatalnych warunków do jazdy kierowcy byli ostrożni. - Nocą nie doszło do wypadku ani kolizji - informuje rzeczniczka zielonogórskiej policji kom. Małgorzata Stanisławska.
Przed chwilą do kolizji doszło za to na ul. Zdrojowej. - To nic poważnego, kierowcy dogadali się między sobą - mówi kom. Stanisławska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?